Zapominalski Julius Baer
Należący do Szwajcarów fundusz Julius Baer Investment Management LLC może słono zapłacić za niestosowanie się do polskiego prawa. Z informacją o tym, że przekracza 5--proc. progi w akcjonariacie kilku spółek giełdowych, spóźnił się nawet o... dwa lata.
W ostatnich dniach sześć spółek opublikowało raporty, z których wynika, że ponad 5-proc. udział w ich akcjonariacie osiągnął fundusz Julius Baer Investment Management LLC. Szkopuł w tym, że transakcje odbyły się nawet dwa lata temu. Fundusz zarządza akcjami klientów i ma prawo do wykonywania z nich głosów. Zgodnie z prawem, musiał poinformować o zwiększeniu zaangażowania 4 dni po zaksięgowaniu walorów.
27 marca Polski Koncern Mięsny Duda przekazał informację, że fundusz 2 grudnia 2004 r. mógł wykonywać prawo głosu z 7,97 proc. akcji. Dzień później komunikat opublikował Budimex: Julius Baer 10 marca 2004 roku uzyskał prawo do 6,15 proc. głosów.
29 marca raportowało Opoczno: JB Investment Management mógł wykonywać głosy z 5,23 proc. akcji. Fundusz przekroczył próg 25 października 2005 r.
30 marca w raporcie spółki Kęty znalazła się informacja, że 27 stycznia 2006 r. fundusz uzyskał prawo do głosowania z 5,88 proc. akcji. Tego samego dnia ukazał się także raport Inter Carsu. 5 listopada 2004 r. fundusz uzyskał kontrolę nad 9,48 proc. głosów.
W piątek Śnieżka powiadomiła, że Julius Baer może wykonywać 6,11 proc. głosów (po transakcji z 11 stycznia 2005 roku). Jako ostatni raport opublikował PGF. Fundusz 7 lutego 2005 r. uzyskał kontrolę nad 3,48 proc. głosów.
Sprawą zajęła się Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Łukasz Dajnowicz, jej rzecznik, zapewnia, że sprawa traktowana jest z najwyższą powagą. - To ciężkie przewinienie. Podjęliśmy kroki w celu wyjaśnienia tego zaniedbania - informuje. Komisja sprawdzi, czy nie dotyczy to także udziałów w innych spółkach. Co grozi za zaniedbanie obowiązku informacyjnego? Sankcja finansowa w każdym przypadku może wynosić do 1 mln zł.
Jak to możliwe, że doszło do wpadki? Jakie są faktyczne udziały funduszu w spółkach? Nie wiadomo, w jaki sposób fundusz tłumaczył się przed KPWiG. Kancelaria prawnicza Salans, która reprezentuje w tej sprawie Julius Baer w Polsce, nie jest upoważniona do komentarzy. Mimo prób nie udało się także uzyskać wypowiedzi przedstawicieli szwajcarskiego Julius Baer Holding.
Adam Roguski