Bury, który nadzoruje m.in. sektor energetyczny dodał, że "dla Enei kluczowe jest obecnie rozpoczęcie budowy bloku w Kozienicach".
Kilka tygodni temu minister skarbu Mikołaj Budzanowski mówił, że resort "planuje rozpoczęcie nowego procesu prywatyzacji dopiero po znaczącym zaawansowaniu inwestycji w Elektrowni Kozienice, a "tym momentem może być podpisanie umowy z wykonawcą i jego wejście na plac budowy".
Tymczasem ten proces się przedłuża, bo choć przetarg wygrały firmy Hitachi i Polimex Mostostal, to jednak inny oferent - konsorcjum firm chińskich - odwołał się od decyzji komisji przetargowej. Dopiero po rozstrzygnięciu w Krajowej Izbie Odwoławczej możliwe będzie podpisanie umowy z wykonawcami. Kontrakt wart 6,28 mld zł zakłada budowę bloku o mocy 1000 MW.
Wiceminister Bury nie ujawnił, czy resort chce sprzedać akcje Enei inwestorowi strategicznemu czy przez giełdę. Poprzednie próby wyboru inwestora zakończyły się fiaskiem, choć zainteresowane nabyciem akcji poznańskiej grupy byli potentaci, m.in. francuskie koncerny: GDF Suez i EDF.
- Prawdopodobnie po wakacjach będą gotowe rekomendacje ws. sprzedaży akcji Energi, zatem na pewno nie uda się przeprowadzić tego procesu jeszcze w tym roku - wyjaśnił PAP wiceminister skarbu.
Resort szuka nowej ścieżki prywatyzacji dla Energi po tym, jak w maju ostatecznie okazało się, że Polska Grupa Energetyczna nie będzie mogła przejąć tej gdańskiej firmy. Zawarta we wrześniu 2010 r. umowa sprzedaży 84,19 proc. akcji Energi między MSP a PGE miała wartość 7,53 mld zł. Na transakcję nie zgodził się jednak UOKiK, a odwołanie PGE od tej decyzji w maju oddalił Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W kilka dni potem minister Budzanowski mówił, że "trzeba będzie przeanalizować uzasadnienie sądu pod kątem innych opcji, czyli łączenia Energi z innymi podmiotami w Polsce lub IPO tej spółki (czyli ofertę publiczną - PAP)".
Ponadto Bury zapewnił, że debiut giełdowy Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK) jest zaplanowany na listopad br. - I nic nie wskazuje na to, by ten termin został zmieniony, zwłaszcza, że na początku lipca spodziewamy się decyzji UOKiK-u w sprawie przejęcia przez PAK kopalni węgla brunatnego, wtedy PAK będzie mógł przejąć ich akcje - stwierdził. Dodał, że "debiut zakończy trwający ponad 10 lat proces prywatyzacji PAK-u".
