Złotemu szkodzą perspektywy cięć

Inflacja w Polsce spadła do 3,3 proc. w grudniu, co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Teraz ekonomiści są niemal pewni, że RPP obniży stopy o 50 pkt jeszcze w styczniu. Słabe dane napłynęły z USA, gdzie sprzedaż detaliczna spadła w grudniu (mimo świątecznych zakupów) o 2,7 proc. w porównaniu do listopada. Ekonomiści oczekiwali spadku o 1,2 proc.

Niemal, bo pojawiają się opinie, że cięcie może wynieść nawet 75 pkt bazowych. Prawdziwą niespodzianką dzisiejszego dnia jest jednak przetarg obligacji 20-letnich, na którym inwestorzy nie tylko kupili wszystkie oferowane papiery (także na przetargu uzupełniającym), ale także płacili za obligacje ponad 4 proc. powyżej nominału ustalając rentowność poniżej 5,4 proc. Przetarg zatem całkiem udany, prawdopodobnie za sprawą OFE i być może inwestorów zagranicznych.

SYTUACJA NA GPW

WIG20 stracił w środę 3,7 proc., a w ujęciu tygodniowym jest już 6,4 proc. poniżej kreski. Liderem spadków ponownie był sektor bankowy z ponad sześcioprocentową przeceną akcji PKO BP i BRE Banku na czele. Spośród dwudziestu największych spółek tylko papiery PGNiG nie straciły na wartości. Gusowskie dane o grudniowej inflacji nie miały szans przyciągnąć uwagi inwestorów posiadających wolną gotówkę na zakup akcji, ponieważ wszystkie oczy skierowane był na Stany Zjednoczone, które nie zawiodły powiększającego się grona pesymistów i po raz kolejny zaskoczyły zatrważającymi wynikami sprzedaży detalicznej. Inflacja w Polsce rosła w ubiegłym miesiącu w tempie 3,3 proc. Emisja dwudziestoletnich obligacji Skarbu Państwa zgromadziła popyt trzykrotnie przekraczający dostępną ofertę.

Reklama

GIEŁDY W EUROPIE

Przed danymi o sile konsumentów w USA inwestorzy na europejskich parkietach nie narzekali na brak powodów do opuszczania rynku i systematycznie pozbywali się akcji, choć kulminacja podaży nastąpiła właśnie po publikacji grudniowych wyników sprzedaży detalicznej zza oceanu. Sezon przedświątecznych wyprzedaży był tak słaby, że zakładanie spadku PKB Stanów w IV kw. 2008r. o mniej niż 4 proc. jest bardzo optymistyczną prognozą. W grudniu sprzedaż detaliczna była o 9,8 proc. niższa niż przed rokiem, a dane z poprzedniego miesiąca zrewidowano w dół. Największy niemiecki bank Deutsche Bank przygotował akcjonariuszy na pierwszą roczną stratę od ponad 50 lat, brytyjski Barclays zapowiedział zwolnienia, a Grecja otrzymała niższą ocenę wiarygodności kredytowej od agencji S&P 500. Ok. godz. 16.30 czasu warszawskiego główny indeks londyńskiej giełdy spadał o 4,5 proc. (po otwarciu notowań na plusie), a nowojorski DJIA tracił 2,5 proc.

WALUTY

Mimo zaskakująco złych danych z USA (do sprzedaży detalicznej dochodzą jeszcze raporty sieci handlowych o spadku obrotów w okresie świątecznym) dolar ponownie zyskał względem euro. Dzisiejsze dane z Europy też nie były dobre (wolniejszy niż sądzono wzrost PKB Niemiec w 2008 r.), ale przede wszystkim wspólnej walucie szkodzą opinie o możliwym kryzysie fiskalnym. Zaczyna się więc coraz głośniej stawiać pytania, o to w jaki sposób rządy sfinansują swoje budżety i programy pomocowe dla gospodarek w warunkach kryzysu gospodarczego. Niektórym krajom agencje ratingowe już obniżają ratingi wiarygodności. Euro potaniało dziś do 1,313 USD.

U nas dolar podrożał aż do 3,18 PLN. Złotemu szkodzą perspektywy głębokich cięć stóp, ale przede wszytkim słaby sentyment do rynków wschodzących. Euro podrożało do 4,173 PLN, a frank do 2,841 PLN i jest najdroższy od października 2004 roku.

KOMENTARZ PRZYGOTOWALI

Łukasz Wróbel, Emil Szweda - Open Finance.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | sprzedaż detaliczna | ekonomiści | szkodzi | perspektywa | perspektywy | USA | cięte
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »