​Złoto spogląda na Fed

Miniony tydzień na rynku złota był szczególnie emocjonujący - ceny kruszcu zanotowały gwałtowną przecenę, po czym zaczęły odrabiać straty. Dzisiaj rano notowania złota kierują się w górę, czemu sprzyja osłabienie amerykańskiego dolara. Dynamika tego ruchu jest jednak niewielka, a ceny złota oscylują w okolicach 1966-1967 USD za uncję.

O bilansie całego tygodnia na rynku złota najprawdopodobniej zadecyduje środowa sesja, podczas której inwestorzy będą wyczekiwać publikacji minutes z posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), działającego w ramach Fed. Informacje ze strony FOMC mogą bowiem rzucić więcej światła na dalsze działania Rezerwy Federalnej, w tym potencjalne decyzje na najbliższym, wrześniowym posiedzeniu.

Bieżący tydzień na rynku złota może być więc czasem nerwowego wyczekiwania i poszukiwania stabilizacji na wykresie cen tego surowca.

Tymczasem średnio- i długoterminowe perspektywy dla cen złota pozostają wzrostowe - niskie stopy procentowe w kluczowych gospodarkach świata, jak również niepewność związana z pandemią, podtrzymują zainteresowanie złotem wśród inwestorów.

Reklama

ZŁOTO

3 311,62 -31,18 -0,93% akt.: 08.07.2025, 22:34
  • Max 3 355,52
  • Min 3 295,85
  • Stopa zwrotu - 1T 0,94%
  • Stopa zwrotu - 1M 0,46%
  • Stopa zwrotu - 3M 11,58%
  • Stopa zwrotu - 6M 25,64%
  • Stopa zwrotu - 1R 39,43%
  • Stopa zwrotu - 2R 73,27%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

 

  Duże zamówienia na amerykańską ropę ze strony Chin

Poprzedni tydzień na rynku ropy naftowej zakończył się w miarę neutralnie - i tak samo rozpoczyna się bieżący tydzień. Poniedziałkowa sesja przynosi poruszanie się notowań ropy WTI tuż powyżej poziomu 42 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent oscylują w okolicach 45 USD za baryłkę.

Dzisiaj rano stronie popytowej na rynku ropy naftowej sprzyjają informacje z piątku o dużych zakupach amerykańskiego surowca przez Chiny. Państwo Środka zamówiło ropę w ilości około 20 mln baryłek z dostawą w sierpniu i wrześniu. Według wyliczeń agencji Reuters, w sierpniu do Chin ma trafić rekordowa ilość ropy ze Stanów Zjednoczonych, a dokładniej, około 32 mln baryłek.

Wzrost zamówień na ten surowiec ze strony Chin nastąpił przed rewizją porozumienia handlowego na linii USA-Chiny, które miało mieć miejsce w sobotę, ale ostatecznie zostało przełożone na nieokreślony termin ze względu na niepewność związaną z pandemią. Na razie na mocy porozumienia pierwszej fazy Chiny importują spore ilości surowców ze Stanów Zjednoczonych, ale i tak wielkość zamówień na ropę naftową jest istotnie mniejsza od wcześniejszych zobowiązań. Tak czy inaczej, decyzja Chin o kupnie ropy naftowej z USA jest wywołana bardziej polityką niż rachunkiem ekonomicznym. Państwo Środka ma bowiem wiele opcji nabywania ropy taniej, chociażby z krajów Bliskiego Wschodu.

Informacje o dużych zakupach amerykańskiej ropy przez Chiny są czynnikiem wspierającym delikatną zwyżkę cen ropy - jednak nie na tyle, aby istotnie zmienić fundamenty rynku tego surowca. Nadal istnieją istotne obawy dotyczące wielkości popytu na ropę naftową na świecie, co wynika z możliwości pojawienia się nowych restrykcji wywołanych pandemią.

Ropa Brent natychmiast

70,08 0,50 0,72% akt.: 08.07.2025, 22:34
  • Max 70,68
  • Min 69,07
  • Stopa zwrotu - 1T 4,49%
  • Stopa zwrotu - 1M 4,41%
  • Stopa zwrotu - 3M 8,13%
  • Stopa zwrotu - 6M -9,81%
  • Stopa zwrotu - 1R -19,85%
  • Stopa zwrotu - 2R -11,15%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

  Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy DM BOŚ

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: dolar | Fed | stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »