Złoto zdetronizowane. Pallad najdroższym metalem szlachetnym na świecie
Pallad stał się wyjątkowym metalem dla inwestorów ze względu na zmienność jego ceny. Ta spowodowana jest sytuacją w branży motoryzacyjnej.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Obecna cena tego metalu jest bliska 2 000 USD za uncję. W ciągu ostatnich pięciu lat wahała się od 650 dolarów do 3 000 dolarów.
- Ta szczególna zmienność jest spowodowana tym, że jest go bardzo mało na świecie, a jego zapasy są bardzo niewielkie - mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. - Natomiast jest to metal bardzo potrzebny w sektorze motoryzacyjnym, wykorzystywany jest do produkcji katalizatorów do silników benzynowych.
Ceny palladu bardzo rosły w latach 2018-2019. Później ceny palladu zanurkowały, gdy z powodu pandemii bardzo osłabł popyt na nowe samochody.
Branża motoryzacyjna wydobywa się jednak z zapaści, szczególnie szybko w USA, gdzie podaż ogranicza rosnący popyt. Kłopotem branży jest niedosyt półprzewodników.
Ostatnio o takich kłopotach informowały Toyota i Hyundai. Stąd też spadki cen palladu, w skali roku o 20 proc.
- To jednak pallad jest obecnie najdroższym metalem szlachetnym na świecie - dodaje ekspert XTB.
- W najbliższych miesiącach jego cena może spaść do poziomu 1 500 USD, ale też wzrosnąć do 3 000 USD, a będzie to zależne od tego czy branży motoryzacyjnej uda się pokonać problemy z dostępnością półprzewodników.