Złoty nieznacznie słabszy

Na piątkowym zamknięciu złoty nieznacznie tracił względem euro i dolara, w porównaniu z poziomami notowanymi podczas otwarcia. Umocniły się natomiast obligacje, których rentowność spadła wzdłuż całej długości krzywej.

Na piątkowym zamknięciu złoty nieznacznie  tracił względem euro i dolara, w porównaniu z poziomami notowanymi  podczas otwarcia. Umocniły się natomiast obligacje, których  rentowność spadła wzdłuż całej długości krzywej.

Około godziny 16.05 za euro płacono 3,8670 zł w porównaniu do 3,8640 zł rano i 3,8740 zł na zamknięciu w czwartek. Dolara wyceniano na 3,0680 zł względem 3,0595 zł rano i w odniesieniu do 3,077 zł w czwartek.

"Otwarcie było mocniejsze, później testowaliśmy poziom wsparcia 3,86 zł za euro, który nie został pokonany. Obecnie jesteśmy nieco powyżej tego poziomu, jednak zmiany kursu w ciągu dnia nie były duże, a złoty w dalszym ciągu pozostaje mocny " - powiedziała Agnieszka Decewicz z Pekao SA.

W przyszłym tygodniu na rynek napłyną dane o sprzedaży detalicznej we wrześniu. GUS opublikuje je we wtorek. Również we wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Żaden z ekonomistów nie oczekuje już zmiany parametrów polityki monetarnej w tym roku, ale wszyscy czekają na publikację najnowszej projekcji inflacyjnej.

Reklama

Ostatnia projekcja przewidywała, że inflacja zbliży się do celu w I kw. 2007 roku i utrzyma się nieco poniżej celu przez cały 2007 rok, by w pierwszym kwartale 2008 roku przebić poziom 2,5 proc.

"Ścieżka inflacyjna z nowej projekcji będzie prawdopodobnie wyraźnie wyższa niż ta z lipca. Największe różnice będą jednak dotyczyć krótkiego okresu (przełom 2006/2007), podczas gdy w dłuższym horyzoncie różnice te będą znacznie mniejsze" - napisali w prognozie przed posiedzeniem RPP analitycy Citibanku Handlowego.

Według ich opinii, w kolejnych miesiącach "władze monetarne będą swoimi wypowiedziami(...)przygotowywać uczestników rynku na podwyżki stóp procentowych". Na rynku długu spadła rentowność obligacji wzdłuż całej długości krzywej. "Dochodowość spadła dzięki bardzo pozytywnemu sentymentowi na rynku, poza tym obligacje podążyły za mocnym złotym. Najwięcej zyskały papiery z krótkiego końca krzywej" - powiedziała Decewicz.

Około godziny 16.10 rentowność dwuletnich (OK1208) papierów wynosiła 4,75 proc. w stosunku do 4,77 proc. rano i 4,82 proc. na zamknięciu w czwartek. W przypadku pięcioletnich papierów było to 5,19 proc. w stosunku do 5,26 proc. rano i wobec 5,28 proc. w czwartek, a dziesięcioletnich 5,36 proc. względem 5,43 proc. i 5,44 proc.

Katarzyna Pieniądz

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: obligacje | złoty | rentowność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »