Notowania akcji spółki Quercus z 27 maja 2025 roku

We wtorek, 27 maja Quercus (QRS) rozpoczął notowania od poziomu 11,05 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 9.32 kurs akcji spadł do poziomu 11 zł, a następnie o 11.27 wzrósł do wartości 11,25 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 11,2 zł.

Liczba transakcji dla spółki Quercus wyniosła 21, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 4 663 sztuk. Wzrost odbył się przy małym obrocie, więc inwestorzy powinni obserwować co będzie się działo na kolejnych sesjach. Obroty wyniosły 51,9 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 280 tys. zł.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki spadła o 2,18 proc., w ciągu miesiąca zwiększyła się o 9,27 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 71,78 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 46,21 proc.

We wtorek Quercus zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,69 proc. do poziomu 102 966 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 1,36 proc.

Quercus to niezależne towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Koncentruje się na tworzeniu unikalnych produktów adresowanych głównie do zamożnych i bardzo zamożnych inwestorów, korzystających z usług private banking. Strategie funduszy zarządzanych przez spółkę podążają w dwóch kierunkach: produktów typu absolute return, których celem jest osiąganie stabilnych stóp zwrotu w ujęciu nominalnym oraz produktów typu aggressive growth, których celem jest maksymalizacja stóp zwrotu w długoterminowym horyzoncie inwestycyjnym. (na podst. GPW).

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »