Notowania akcji spółki Selena FM SA z 3 lipca 2024 roku

W środę, 3 lipca Selena FM SA (SEL) rozpoczęła notowania od poziomu 34,4 zł, czyli o 1,43 proc. mniej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 34,9 zł. To była minimalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom maksymalny - 35,1 zł - spółka osiągnęła o godzinie 15.51, by ostatecznie zakończyć notowania na tym poziomie.

Liczba transakcji dla spółki Selena FM SA wyniosła 12, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 866 sztuk. Obroty wyniosły 29,9 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka przełamała tendencję spadkową trwającą od 2 sesji i odnotowała wzrost. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki spadła o 1,13 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 4,36 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 51,95 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 8,36 proc.

W środę Selena FM SA zachowywała się podobnie jak rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,5 proc. do poziomu 87 927 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 0,57 proc. Spółki z branży budowlanej do których należy także Selena FM SA pchały mocno rynek do góry, wartość indeksu WIG-BUDOW wzrosła o 1,18 proc. do poziomu 8 975 punktów. To między innymi dobra kondycja spółek z sektora budowlanego na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG wzrósł.

Grupa produkuje i dostarcza profesjonalnym wykonawcom i klientom indywidualnym szeroką gamę chemii budowlanej. W ofercie znajdują się m.in.: pianki poliuretanowe, kleje, uszczelniacze i systemy dociepleń budynków. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »