Ambasador Hoonmin Lim przypomniał, że relacje dyplomatyczne Polska i Korea nawiązały w 1989 r. - Wejście Polski do UE nadało nowy pęd naszej współpracy, przyspieszyły inwestycje. W 2013 r. oba kraje podpisały umowę o strategicznym partnerstwie. W 2022 r. znów przyspieszyliśmy - rozpoczęliśmy wielkoskalową współpracę w sektorze obronności. Obecnie oba kraje zacieśniają współpracę w obszarach energetyki i infrastruktury - mówił w ramach sesji zorganizowanej podczas Forum Polsko-Koreańskiego.
Polska stawia na bezpieczeństwo: energetyczne i militarne
Hoonmin Lim podkreślił także, że relacje między Polską a Koreą, chociaż bliskie od wielu lat, po wybuchu wojny w 2022 r. w Ukrainie, dodatkowo się wzmocniły. - Polska w trybie pilnym postanowiła zwiększyć swoje bezpieczeństwo militarne i energetyczne. Korea te potrzeby może spełnić - dodał. Przyznał, że Korea jest silnym partnerem, jeśli chodzi o energetykę jądrową i odnawialną.
- Ten potencjał silnie przekłada się na nasze relacje, przyciąga nowe firmy do Polski. Współpraca w tych obszarach gwarantuje długotrwałe relacje na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Obejmuje ona najważniejsze obszary funkcjonowania państwa, dlatego tak ważne jest zaufanie pomiędzy władzami obydwu krajów - zauważył Hoonmin Lim.
Odnosząc się do projektów infrastrukturalnych, Polska i Korea poszukują wspólnych inicjatyw.
- Polska będzie dla Korei swoistym hubem; współpraca z Polską może być bardzo korzystna - zauważył. Podkreślił także, że oba kraje w ten sam sposób rozumieją szybko zmieniającą się sytuację międzynarodową.
- Polska liczy na wzrost inwestycji w sektorach zaawansowanych technologii, a Korea musi podejmować działania na rzecz zrównoważenia bilansu handlowego. I tutaj dobrym punktem może być polska produkcja spożywcza - wyliczał.
Podczas sesji otwarcia - przypomnijmy - premier Republiki Korei powiedział, że koreański rynek otwiera się na polską produkcję mięsa. - Otworzyliśmy drzwi dla importu wieprzowiny z Polski i wypełniliśmy wszystkie procedury, zwiększamy liczbę punktów odbioru - mówił. Jak podkreślił, wkrótce i dla drobiu rynek koreański zostanie otwarty.
Transfer wiedzy i zaawansowanych technologii
Zdaniem ambasadora Korei w Polsce, Polska i Korea muszą zacieśniać współpracę w wymiarze codziennym, w tym zwiększać liczbę połączeń lotniczych.
- Chcemy tworzyć zachęty dla firm, które chcą inwestować w Polsce. Oba kraje muszą działać na rzecz otwarcia rynku europejskiego dla firm z Korei. Chcemy aby nasze strategiczne partnerstwo było oparte o wspólne wartości. Na tym poziomie partnerstwa kwestie współpracy mogą się znacznie rozszerzyć - podsumował Hoonmin Lim i wyraził nadzieję, że Forum Polsko-Koreańskie stanie się wydarzeniem cyklicznym, corocznym.
Wojciech Gerwel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, zwrócił z kolei uwagę, że najistotniejszym przekazem jest to, że "budujmy symbiotyczne relacje oparte na transferze wiedzy i zaawansowanych technologiach".
- Nie chodzi tylko o sprzedaż produktu, tylko o wykorzystanie szczególnych polskich atutów: naukowców, naszych instytutów badawczych. Na tym nam zależy - patrzcie na Polskę jako na okazję, by zbudować coś na wiele lat w regionie UE, w regionie Trójmorza - zwracał się do Koreańczyków wiceminister spraw zagranicznych.
Podkreślił także, że cały świat spogląda na Koreę Płd. jak na wzorcowy model rozwoju gospodarczego.
- Za mało jest o Polsce. Przez 30 lat byliśmy najszybciej rozwijającym państwem w Europie. Jesteśmy szczególnym miejscem na świecie, gdzie naprawdę warto inwestować - mówił.
Wiceszef MSZ podkreślił także, że "żyjemy w krytycznym momencie".
- Nie wiadomo w którym kierunku podąży historia, ale takie partnerstwo jest niezwykle istotne w tych czasach pełnych niepewności i jest dobrym instrumentem, żeby ubezpieczyć się na przyszłość. Ta dynamika z Koreą (rozwoju - red.) jest oszałamiająca - dodał.
Długoterminowe partnerstwo. "Obserwujemy spójność polityki polskiej i koreańskiej"
Kim Heungchong z Korea University przypomniał, że rośnie wymiana handlowa pomiędzy Polską i Koreą.
- Korea ma nadwyżkę handlową. Jeśli chodzi o region CEE, Polska jest naszym głównym partnerem. Inwestycje - te też rosną. Obserwujemy spójność polityki polskiej i koreańskiej i jej konsekwentne realizowanie przez poszczególne rządy - daje to poczucie stabilności. Polska jest też ważna, jeśli chodzi o regionalny łańcuch dostaw - tłumaczył Kim Heungchong.
Prof. Paik Wooyeol, École militaire (IRSEM) w swoim przemówieniu podkreślił, że relacje nie mogą ograniczać się tylko do gospodarki, ważna jest także obronność.
- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo - te nasze sytuacje są podobne, zbliża to nasze kraje - zauważył. Przypomniał też, że i prezydent Andrzej Duda i premier Han Duck-soo mówili o sojuszu.
- Współpraca w zakresie bezpieczeństwa wiąże się też ze współpracą technologiczną, gospodarczą, możemy korzystać z tego efektu synergii. To co nas łączy: wspólne podejście do bezpieczeństwa - jest bardzo ważne - zwrócił uwagę przedstawiciel Korei i podkreślił, że kluczowe jest długoterminowe patrzenie na współpracę.
Oskar Pietrewicz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie Azja i Pacyfik stwierdził, że w relacjach polsko-koreańskich jesteśmy w punkcie zwrotnym.
- Stoimy przed zadaniem na przyszłość: i w Polsce i Korei, zadania budowania konsensusu politycznego niezależnie od wewnętrznych zmian politycznych w naszych krajach - mówił. - Przestrzegam przed tym, żebyśmy nie poszli we wszechstronne partnerstwo, powinniśmy precyzyjnie definiować, co jest podstawą naszej relacji - dodał.
Krzysztof Kozłowski, prof. SGH, dyrektor Instytutu Studiów Międzynarodowych, Kolegium Ekonomiczno-Społeczne SGH zwrócił z kolei uwagę na 300-procentowy wzrost zainteresowania studentów uczelni ekonomicznych wymianą studencką z Koreą.
- To jest wynik z ostatnich 7 lat. Odnotowaliśmy stały wzrost zainteresowania studentów tym państwem. Na pewno jesteśmy w momencie zwrotnym. Możemy powiedzieć że Korea i Polska są blisko siebie - nasze problemy geopolityczne są problemami Korei, problemy Korei są problemami Polski. Nie może nam umknąć fakt, że nasze społeczeństwa są coraz bardziej sobą zainteresowane. To ci ludzie będą stanowili przyszłość naszej gospodarki i naszej polityki - podsumował.
