Bank Anglii podjął decyzję. Stopy procentowe w dół
Bank Anglii (BoE) podjął decyzję dotyczącą wysokości stóp procentowych. Te zostały obniżone z 5,25 do 5 proc. (25 pkt. bazowych). Rynki oczekiwały właśnie takiej obniżki.
Stopy procentowe w Wlk. Brytanii utrzymywały się na poziomie 5,25 proc. od sierpnia ub.r. Wcześniej systematycznie rosły od sierpnia 2022 roku (start z wciąż odległego poziomu 1,75 proc.)
Analitycy oczekiwali obniżenia stóp procentowych przez BoE przede wszystkim ze względu na obniżenie presji inflacyjnej.
"W przypadku BoE oczekujemy pierwszej obniżki stóp, o 25 pb do poziomu 5 proc. - prognozowali analitycy PKO BP jeszcze przed decyzją BoE. Obniżkę miała wspierać bieżąca inflacja, która wróciła do celu, choć - jak wskazują eksperci PKO BP - nadal może niepokoić uporczywość wzrostu cen w usługach w Wlk. Brytanii.
"Bank Anglii obniżył stopy procentowe o 25 pb po roku utrzymywania kosztu pieniądza na najwyższym do 2008 r. poziomie 5,25 proc" - podsumował Bartosz Sawicki (Cinkciarz.pl).
"Dzisiejsza decyzja stanęła na ostrzu noża. Wniosek za obniżką uzyskał najmniejszą możliwą większość. Zagłosowało za nim 5 z 9 członków Monetary Policy Comitee, odpowiednika polskiej Rady Polityki Pieniężnej" - wyjaśnił Bartosz Sawicki.
Obniżka stóp procentowych w Wlk Brytanii z relatywnie wysokiego poziomu spodziewana była przede wszystkim ze względu na okiełznaną inflację.
Inflacja konsumencka (w ujęciu rocznym) spadła na Wyspach do celu Banku Anglii (2 proc.), a prognozy zakładają dynamikę wzrostu cen nie większą niż 2,5 proc. (r/r).
Na decyzję BoE mogła też mieć wpływ poprawiająca się sytuacja brytyjskiej gospodarki.
"Brytyjska gospodarka jest też w wyraźnie lepszej kondycji, czarne scenariusze utrzymywania się słabej koniunktury nie potwierdzają się. Jeszcze trzy miesiące temu rynkowy konsensus sugerował, że dynamika PKB w tym roku wyniesie zaledwie 0,3 proc. r/r. Obecnie oczekiwany jest wynik o 0,5 pkt proc. lepszy" - zwrócił uwagę cytowany wcześniej Bartosz Sawicki.
Choć na razie trudno mówić o powszechnym trendzie luzowania polityki pieniężnej w dużych gospodarkach świata (przypomnijmy: RPP trwa od dłuższego czasu przy niezmienionych stopach), pojawiły się pierwsze wyraźne sygnały gołębiego nastawienia władz monetarnych w wielu krajach. Fed na razie stóp nie zmienił, ale rynki wrześniową obniżke w USA traktują już niemal jako pewnik.
Jak wylicza Bartosz Sawicki (Cinkciarz.pl), brytyjskie władze monetarne jako piąte po bankach centralnych Szwajcarii, Szwecji, Kanady i Eurolandu rozpoczęły redukcję kosztu pieniądza w gronie gospodarek rozwiniętych. Za dwa tygodnie spodziewane są cięcia w Nowej Zelandii.
***