BGK wsparło budowę szpitala tymczasowego w Siedlcach. Placówka już działa

Na początku grudnia ruszył szpital tymczasowy w Siedlcach dla osób chorych na COVID-19. Projekt powstał dzięki współpracy Banku Gospodarstwa Krajowego i Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jana Pawła II. Placówka tymczasowa jest wyposażona w 100 łóżek, w tym 10 tzw. łóżek respiratorowych.

Szpital tymczasowy w Siedlcach jest zlokalizowany przy ul. Księcia Józefa Poniatowskiego 26, w budynku dawnej rehabilitacji, na terenie Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego. Prace nad uruchomieniem tej placówki prowadzone były w ekspresowym tempie. 16 listopada minister zdrowia zobowiązał Mazowiecki Szpital Wojewódzki do utworzenia lecznicy, a już 4 grudnia została ona zarejestrowana. Pomoc w budowaniu szpitala tymczasowego zaoferował Bank Gospodarstwa Krajowego.

- Naszą misją jest wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju i właśnie teraz widać, jak ważna jest nasza pomoc dla tych, którzy tego potrzebują w trudnym czasie pandemii. Z naszych programów pomocowych wciąż mogą korzystać przedsiębiorcy z całej Polski, ze wszystkich branż. Wiosną przekazaliśmy 1,5 mln  zł na wsparcie szpitali - podkreślała Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes zarządu BGK.

Reklama

Jak dodała, teraz bank pomógł w utworzeniu szpitala tymczasowego w Siedlcach. - Odpowiadaliśmy za jego przygotowanie i wyposażenie. Współpracowaliśmy z Mazowieckim Szpitalem Wojewódzkim w Siedlcach. Wykorzystaliśmy część budynku tego szpitala, w którym trwał remont. Zaadaptowaliśmy tę część na szpital tymczasowy i zapewniliśmy miejsca dla chorych na COVID-19, potrzebujących pomocy lekarskiej - wyjaśniała prezes.

Trzy tygodnie prac

Placówka tymczasowa w Siedlcach była gotowa do przyjmowania pacjentów chorych na COVID-19 już po trzech tygodniach od rozpoczęcia prac. W zaadaptowanie przestrzeni budynku dawnej rehabilitacji na potrzeby szpitala tymczasowego zaangażowany był zarząd Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego, Bank Gospodarstwa Krajowego, który pomógł w zapewnieniu materiałów i dostawców, oraz liczni podwykonawcy. Jak  mówił prezes Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jana Pawła II w Siedlcach Marcin Kulicki, od połowy listopada prace trwały praktycznie dzień i noc.

Podczas remontu wymieniono instalację teletechniczną, oświetlenie oraz zmodernizowano wentylację. Oprócz tego trzeba było poprowadzić nowe trasy kablowe, zamontować monitoring i domofony czy zaadaptować salę oddziału intensywnej terapii. Równie istotna była instalacja gazów medycznych.

- W trzy tygodnie udało się dostosować istniejący budynek do wymogów szpitala tymczasowego. Z pomocą Banku Gospodarstwa Krajowego udało się przeprowadzić również proces rekrutacyjny, dzięki któremu najbliższy czas nie jest zagrożony w kwestiach kadrowych - wskazał Kulicki.- Ściśle współpracowaliśmy ze szpitalem i pomogliśmy w poszukiwaniu kadr medycznych oraz technicznych potrzebnych na oddziałach dla zakażonych koronawirusem. Sama infrastruktura, łóżka, respiratory bez odpowiedniego personelu to przecież za mało, by pomóc pacjentom. Cieszę się, że mogliśmy zrealizować ten projekt, aby wesprzeć nasz kraj w walce z COVID-19. Wierzę, że wkrótce uporamy się z pandemią i wrócimy do normalności, a uruchomiona nowa część szpitala dalej będzie służyć mieszkańcom regionu - mówiła Beata Daszyńska-Muzyczka.

Pierwsi pacjenci

Szpital tymczasowy został wyposażony zgodnie ze standardem innych placówek medycznych. Dostawę niezbędnego sprzętu zapewniła Agencja Rezerw Materiałowych. Na wyposażeniu szpitala znalazło się 100 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19, z czego co dziesiąte jest dostosowane do pomocy osobom wymagającym leczenia respiratorem.

Jak wyjaśniał prezes ARM Michał Kuczmierowski, szpitale tymczasowe stanowią ważne zabezpieczenie na wypadek rozwoju pandemii koronawirusa. - ARM, jak we wszystkich tego typu obiektach, przekazała niezbędny sprzęt, taki jak respiratory, kardiomonitory, aparaty EKG czy RTG, ale również łóżka, butle tlenowe czy środki ochrony osobistej. Mamy nadzieje, że nie będą potrzebne, a pandemię uda się zatrzymać. Jednak jesteśmy dobrze przygotowani na każdy, nawet najtrudniejszy scenariusz, aby wspierać służby medyczne w niesieniu pomocy chorym - przekonywał.

Pierwsi pacjenci chorzy na COVID-19 zostali przyjęci do szpitala tymczasowego już następnego dnia po otwarciu placówki. Jak mówił w rozmowie z Polskim Radiem/RDC prezes Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego Marcin Kulicki, były to osoby przeniesione ze szpitala głównego oraz pacjenci z SOR-u, będący w stanach średnich, także z chorobami towarzyszącymi.

g.s. 

Materiał powstał we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »