Bruksela chce kontynuacji polityki Belki

Komisja Europejska nie komentuje jeszcze zmian w polskim rządzie. Możliwe, że pierwsze reakcje pojawią się tu w poniedziałek, a już na pewno po pierwszych wypowiedziach Grzegorza Kołodki. Nieoficjalnie wszyscy podkreślają konieczność kontynuacji polityki profesora Marka Belki.

Komisja Europejska nie komentuje jeszcze zmian w polskim rządzie. Możliwe, że pierwsze reakcje pojawią się tu w poniedziałek, a już na pewno po pierwszych wypowiedziach Grzegorza Kołodki. Nieoficjalnie wszyscy podkreślają konieczność kontynuacji polityki profesora Marka Belki.

Niektórzy urzędnicy pamiętają Grzegorza Kołodkę z

czasów, gdy po raz pierwszy piastował urząd ministra finansów. Nie mają

z tego okresu najlepszych wspomnień. Pamiętają, że był to wówczas okres

zastoju w reformach.

Rzecznik komisarza do spraw ekonomicznych podkreślał konieczność niezależności

NBP. Za tymi słowami kryje się obawa, aby nowy minister nie próbował tej

niezależności ograniczać. Niezależność banku centralnego jest kryterium

członkostwa w Unii Europejskiej.

Istnieją także obawy przed zwiększaniem deficytu budżetowego. Rzecznik

Reklama

podkreślał jednak, że to tylko jeden z elementów jaki wpływa na ocenę sytuacji

makroekonomicznej kraju.

Taką ocenę, wraz z prognozami, Komisja przedstawi dopiero w listopadzie.

Wówczas będzie można osądzić również efektywność ministra Kołodki.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Belka | Bruksela | Komisja Europejska | Belek | kontynuacja | konieczność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »