Centralna e-rejestracja nadal w powijakach. Resort zdrowia zdradza pierwsze dane
Świadczenia kardiologiczne, a także mammografia i cytologia - to badania, które dostępne będą w ramach centralnej e-rejestracji. Ruszył nabór wniosków. Resort zdrowia zdradza, ile przychodni i placówek medycznych już wyraziło chęć udziału w programie.
- Pilotaż centralnej e-rejestracji ruszył 24 sierpnia. Obecnie trwa przyjmowanie wniosków od placówek medycznych. Każda z nich czeka na ocenę.
- Ministerstwo Zdrowia informuje o kilkudziesięciu placówkach, które w pierwszych dniach działania programu przystąpiły do pilotażu. Zapytaliśmy resort o szczegółowe dane.
- Nieoficjalnie mówi się, że centralna e-rejestracja może stać się rozwiązaniem systemowym już pod koniec 2025 roku. Póki co dotyczyć będzie wybranych przychodni i usług medycznych.
Pilotaż Centralnej e-Rejestracji ruszył 24 sierpnia. To wtedy weszło w życie rozporządzenie, które dało przychodniom możliwość składania wniosków o przystąpienie do programu, a docelowo ma ograniczyć ilość niezrealizowanych konsultacji. Na umawianie wizyty przez IKP trzeba będzie jednak jeszcze poczekać.
Otwarty nabór do centralnej e-rejestracji ruszył pod koniec sierpnia. Placówki medyczne wnioski mogą składać do wojewódzkich oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia, a dotyczy to przychodni, które mają podpisaną umowę z NFZ na realizację badań objętych pilotażem:
- wizyt w poradni kardiologicznej
- mammografii lub cytologii
Chodzi zatem o profilaktykę raka piersi i szyjki macicy oraz leczenie chorób sercowo-naczyniowych. Nabór wystartował dokładnie 26 sierpnia, a my zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia, jak wygląda zainteresowanie przystąpieniem do pilotażu:
"Pilotażowe wdrożenie centralnej e-rejestracji jest obecnie na etapie przygotowywania, tj. składania wniosków oraz przygotowania danych dotyczących wizyt w systemie centralnym w celu udostępnienia ich Pacjentom (...) Do 4 września br. wpłynęło 41 wniosków o udział w pilotażu, które obecnie są oceniane" - przekazał Interii Biznes resort zdrowia.
Zgodnie z rozporządzeniem proces naboru jest ciągły, nie podano też daty granicznej na składanie wniosków.
Placówki, które przystąpią do programu, otrzymają dodatkowe środki na realizację wspomnianych badań.
"Pierwszy jednorazowy bonus dotyczy przeniesienia danych o terminach wizyt do platformy P1 z wykorzystaniem własnego oprogramowania. Następnie harmonogram wizyt powinien być udostępniony w centralnej e-rejestracji dla pacjentów" - informuje NFZ.
Kolejne środki placówka otrzyma już po realizacji wizyty umówionej w systemie e-rejestracji. A co zyska pacjent? Docelowo centralna e-rejestracja skupi w sobie terminy do lekarzy z różnych przychodni i udostępni łatwy sposób na wyszukanie dogodnych terminów. To także proste odwołanie lub przełożenie wizyty. Wszystko bez telefonów i wcześniejszych wizyt w przychodni. Wystarczy dostęp do Internetowego Konta Pacjenta. Na te udogodnienia przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.
To początkowy etap nowego pomysłu na walkę z nieodwołanymi wizytami na NFZ, które nigdy się nie odbyły. NFZ szacuje, że tylko w 2023 roku ten problem dotyczył 1,3 mln wizyt w całym kraju.
"Jeżeli pilotaż potwierdzi przyjęte w nim założenia, centralna e-rejestracja przejdzie z wdrożenia pilotażowego we wdrożenie systemowe. Ciągłość usług centralnej e-rejestracji zostanie zachowana. Wdrożenie systemowe obejmie zakresy świadczeń objęte programem pilotażowym" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia.
To oznacza, że łatwiejszy dostęp do kardiologa czy na badania profilaktyczne w postaci cytologii i mammografii wkrótce może być dostępny dla wszystkich placówek medycznych. Resort dodaje, że w planach jest również rozszerzenie e-rejestracji o kolejne zakresy. Nieoficjalnie mówi się, że centralna e-rejestracja w całym kraju może być dostępna pod koniec 2025 roku.