Chcą odpowiedzieć na amerykańskie cła. Będą rozmawiać o zacieśnieniu współpracy Kanady i UE
Ogłoszone w poniedziałek przez USA cła na import stali i aluminium uderzą m.in. w Kanadę i Unię Europejską. Agencja AFP podaje, że jeszcze w środę mają zostać omówione kwestie zacieśnienia współpracy państwa położonego w Ameryce Północnej oraz Wspólnoty. Na wypracowanie jakich konkretnie rozwiązań liczą politycy?
Amerykańskie cła na import stal i aluminium mają zacząć obowiązywać 12 marca. Podpisany przez Trumpa dokument ma przywrócić wprowadzone w 2018 r. cła na importowaną stal ze wszystkich krajów i podwyższyć stawkę cła na aluminium z 10 do 25 proc. W praktyce oznacza to, że cła na stal i aluminium dotkną Kanadę, Meksyk, Brazylię, Unię Europejską, Japonię i Wielką Brytanię, które zostały wyłączone z ceł ogłoszonych przez Trumpa w 2018 r.
W środę w Brukseli premier Kanady Justin Trudeau ma odbyć rozmowy z najważniejszymi urzędnikami Unii Europejskiej. Agencja AFP podaje, że chodzi o omówienie kwestii dotyczących zacieśnienia współpracy między Kanadą a Wspólnotą.
Justin Trudeau powiedział w rozmowie z AFP we wtorek, że Kanada będzie "współpracować ze swoimi międzynarodowymi partnerami i przyjaciółmi" w kwestii rozwiązania problemu związanego z amerykańskimi cłami. Jak zauważa agencja, Unia Europejska "stara się kreować swoją pozycję wiarygodnego partnera handlowego dla innych krajów zainteresowanych prowadzeniem interesów".
Przypomnijmy, że relacje handlowe UE-Kanada opierają się na CETA - kompleksowej umowie gospodarczo handlowej, która w życie w 2016 r. Od tamtej pory handel między UE a Kanadą wzrósł niemal o dwie trzecie - czytamy na stronie Rady UE. AFP podkreśla, że UE jest obecnie drugim co do wielkości odbiorcą kanadyjskiego eksportu po Stanach Zjednoczonych.
Kanadyjscy przedsiębiorcy szukają możliwości ograniczenia skutków amerykańskich ceł. "Moglibyśmy przesunąć część wolumenów do Unii Europejskiej, gdzie nie ma taryf i potrzebny jest metal" - powiedział Jean Simard, prezes Aluminium Association of Canada.
Agencja pisze również o wznowieniu planów budowy rurociągów i terminali, które umożliwiłyby transport ropy naftowej i gazu wydobywanego w zachodniej Kanadzie na wschód, bez konieczności przewozu przez USA.
"Jeśli dwaj partnerzy handlowi, tacy jak UE i Kanada, którzy są silnymi sojusznikami i krajami o bardzo podobnych poglądach, nie potrafią stworzyć nowatorskich, nowoczesnych, wydajnych i dobrze zarządzanych stosunków handlowych, to kto może?" - zapytał Philip Lamprecht z Europejskiego Centrum Międzynarodowej Ekonomii Politycznej.
