Chojna-Duch nie wyklucza utrzymania stóp proc. na obecnym poziomie
Nie jest wykluczone, że stopy procentowe zostaną utrzymane przez jakiś czas na obecnym poziomie, chociaż styczniowa podwyżka może być traktowana jako rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki monetarnej - uważa Elżbieta Chojna-Duch, członek RPP. Jej zdaniem, dla decyzji RPP w marcu kluczowa będzie lutowa projekcja inflacji NBP, a Rada powinna także zwrócić uwagę na strategię EBC i zostawić sobie margines do reakcji, gdyby bank centralny strefy euro podniósł w drugiej połowie 2011 roku stopy procentowe.
- Kolejne decyzje RPP będą zależały od rozwoju sytuacji makroekonomicznej oraz przewidywanych wielkości inflacji. Zwłaszcza w przyszłości, to jest w 2012 roku. Projekcja inflacji NBP, która zostanie przedstawiona w lutym, będzie kluczowa dla decyzji Rady w marcu - powiedziała w wywiadzie dla PAP Chojna-Duch.
- Zawsze twierdzę, że stabilność w polityce pieniężnej jest wartością samą w sobie. Nie wykluczam, że teraz może nastąpić okres utrzymania podstawowych stóp NBP na obecnym poziomie, chociaż styczniowa podwyżka stóp procentowych nie musi być działaniem jednorazowym - dodała.
RPP na zakończonym w ubiegłym tygodniu posiedzeniu podniosła stopy procentowe o 25 pb, referencyjna stopa procentowa NBP wynosi 3,75 proc. w skali rocznej.
Pobierz darmowy program PIT 2010
- W mojej opinii podwyżka stóp procentowych w mniejszym stopniu wynikała z przesłanek merytorycznych, bardziej ze względu na reputację RPP i oczekiwania rynkowe - podkreśla Chojna-Duch.
Strategia jaką w tym roku przyjmie Europejski Bank Centralny w polityce pieniężnej będzie istotna dla RPP.
- Przy rozważaniu kolejnych kroków RPP istotna będzie taktyka jaką przyjmie EBC, który prawdopodobnie zacznie podnosić stopy procentowe w drugim półroczu 2011 roku. Decyzje RPP powinny uwzględniać moment podniesienia stóp procentowych przez EBC, Rada powinna mieć wtedy pewien margines na reakcję - powiedziała Chojna-Duch.
W opinii Chojny-Duch istnieje szereg ryzyk dla przyszłej inflacji.
- Występuje szereg ryzyk dla inflacji, takich jak przyszły, przewidywany wzrost cen surowców, wysokie oczekiwania inflacyjne oraz w mniejszym stopniu skutki wpływu na ceny podwyżki stawek podatku VAT - powiedziała członek RPP.
- Wiele zależy także od kondycji rynku pracy, popytu konsumpcyjnego oraz wykorzystania mocy produkcyjnych, które pozostają na niskim poziomie - dodała.
Chojna-Duch uważa, że główne gospodarki globalne znajdują się w fazie ożywienia, którego nie zakłócają nawet turbulencje na rynkach finansowych.
- Z pewnością utrwalają się tendencje wzrostowe PKB zarówno na świecie, jak i w Polsce. Nie jest wykluczone zatem, że w tym roku wzrost PKB w Polsce przekroczy 4 proc. - powiedziała.
- Gospodarki realne strefy euro, USA i Wielkiej Brytanii są w fazie ożywienia gospodarczego. Wzrost PKB w tych gospodarkach może być wyższy niż oczekiwano - dodała.
- Jednak na rynkach finansowych nadal utrzymują się turbulencje związane głównie z sytuacją finansów publicznych. Powoli przyzwyczajamy się do tych napięć i nierównowagi fiskalnej, pomimo których nadal utrwalają się tendencje wzrostowe - podkreśla członek RPP.
Zdaniem członka RPP Elżbiety Chojny-Duch, sytuacja fiskalna Polski jest niepokojąca.
- W Polsce nasilają się trudności budżetowe, które będą stanowić istotny problem w 2011 roku i latach następnych oraz mogą wpłynąć na absorbcję funduszy z Unii Europejskiej - powiedziała.