Co ze światową gospodarką po nałożeniu sankcji na Rosję?
Brian Deese, szef rady ekonomicznej Białego Domu powiedział w CNN, że jakiekolwiek sankcje nałożone na Rosję z powodu agresji na Ukrainę nie naraziłyby amerykańskiej i światowej gospodarki na szczególne zagrożenie.
Deese dodał, że obecna administracja z uwagą obserwuje możliwy wpływ nałożenia takich sankcji na niezwykle ważny dla USA sektor ropy naftowej.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Działania, jakie przygotowaliśmy, i nad których wdrożeniem pracujemy z naszymi partnerami, z czasem nałożyłyby na rosyjską gospodarkę bardzo wysokie koszty - powiedział Deese.
Według ekonomisty, wspomniane działania są tak opracowane, że z kolei ich wpływ na światową i amerykańską gospodarkę byłby znikomy.