Czas na inwestycje w badania i rozwój

Konferencja Narodów Zjednoczonych do spraw Handlu i Rozwoju (UNCTAD) ogłosiła swój doroczny raport, dotyczący kierunku i poziomu bezpośrednich inwestycji zagranicznych na świecie.

Konferencja Narodów Zjednoczonych do spraw Handlu i Rozwoju (UNCTAD) ogłosiła swój doroczny raport, dotyczący kierunku i poziomu bezpośrednich inwestycji zagranicznych na świecie.

Według raportu najwięcej inwestycji przepływa z Chin i USA. Natomiast do Europy, przepływają przeważnie inwestycje do 10 nowych członków UE, przy czym, najwięcej inwestycji w zeszłym roku ukierunkowane było na Polskę.

Według informacji PAIiIZ, w zeszłym roku napłynęło do Polski około 8 miliardów dolarów w formie bezpośrednich inwestycji. Po kilku latach zastoju Polska przyciąga najwięcej inwestycji zagranicznych w regionie, ponieważ inwestorzy zagraniczni zmienili opinię o naszym kraju i chętnie w nim inwestują. Można powiedzieć wręcz, że działania inwestorów zagranicznych są spójne z cyklem koniunktury gospodarczej, a ten z kolei zależy od wielu czynników, między innymi od psychologicznego nastawienia inwestorów.

Reklama

Problem w tym, że wiele inwestycji jest bardzo pracochłonnych i wymaga dużych nakładów pracy fizycznej. Może być to dobry syndrom, biorąc pod uwagę wysoki poziom bezrobocia. Problemem jest też to, że inwestycje można łatwo przenieść do innego regionu, który może okazać się bardziej atrakcyjny niż Polska. Mogą to być głównie kraje takie jak Indie czy Chiny.

Nie ulega wątpliwości, że w 2007 r. Unia Europejska zostanie rozszerzona o kolejne kraje: Rumunię i Bułgarię, które mogą "zabrać" Polsce inwestycje już ulokowane w naszym kraju. Byłaby to sytuacja analogiczna do sytuacji w niemieckich koncernach, gdzie robotnicy utracili miejsca pracy po przeniesieniu inwestycji do Polski, Czech, Węgier czy na Słowację.

Czy raport UNCTAD daje powody do zadowolenia? Polska nie powinna już konkurować z krajami, które mają niższe koszty pracy, ponieważ z biegiem czasu Polska stanie się droższym krajem pod względem kosztów pracy a wówczas inwestorzy (tak obecni, jak i potencjalni) mogą przenieść swój kapitał do innych, tańszych krajów. Wysiłki należy koncentrować na kreowaniu nowych dziedzin gospodarki, które spowodują, że Polska będzie miała przewagę konkurencyjną. Trzeba zatem inwestować w badania i rozwój - celem skrócenia drogi "od pomysłu do przemysłu", która jest zazwyczaj zbyt długa. Skoro inwestorom inwestującym w Polsce należą się ulgi, może warto dać ulgi i tym, którzy prowadzą badania naukowe, mające praktyczne i zyskowne zastosowania w gospodarce.

Richard Mbewe

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: Badania i Rozwój
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »