Czerniawski: Nie boję się Unii ws. VAT-u na internet

Ja się nie boję takich zaskarżeń, że Unia nie godzi się na określone rozwiązania ustawowe i prawne w innych krajach członkowskich - mówi RMF Mieczysław Czeniawski, przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych. Jak wiem, takich zaskarżeń jest w Brukseli kilkadziesiąt tysięcy - dodaje.

Tomasz Skory: Proszę powiedzieć, jak to jest z tą benzyną?

Mieczysław Czerniawski: Muszę powiedzieć, że dwie poprawki, które zostały zgłoszone najpierw w Sejmie przez pana posła Zagórskiego, nie do końca poprawnie napisane przez biuro legislacyjne - jak twierdzi pan poseł - spowodowały właśnie taką sytuację, a nie inną. Senat zaproponował na trzy poprawki łączne i o tym chciałbym powiedzieć. Jeżeli byśmy je przegłosowali łącznie tzn., że te samochody na kratkę byłyby zwolnione - 50 proc. VAT można by było sobie odliczyć, ale nie więcej niż 5 tys. i jest trzecia poprawka, która przywraca możliwości i poprawność wręcz zapisu, aby można było odliczać VAT od paliwa od samochodów ciężarowych. I o tym dyskutowaliśmy na komisji. Teraz nie wiem, jeżeli marszałek rozłączy głosowanie tych poprawek, to poprawka, która przywraca możliwość odliczenia od paliwa na samochody ciężarowe będzie miała pusty zapis, puste odniesienie, gdy przepadną dwie inne poprawki, a więc gdzie będziemy mogli dowolnie odliczać VAT od samochodów.

Reklama

Tomasz Skory: Kompletnie to jest pogmatwane. Panie pośle, można odliczyć połowę VAT-u na zakup samochodu używanego do działalności gospodarczej, a od paliwa tego VAT-u można będzie odliczać, czy nie? Decyduje marszałek?

Mieczysław Czerniawski: Nie marszałek. Jeżeli przyjmiemy te trzy poprawki łącznie, tak jak przyjęliśmy w komisji to regulujemy, wyprostowujemy tę sprawę i wyczyszczamy to zagmatwanie, które powstało w dowolnym wówczas, festiwalowym głosowaniu na sali plenarnej Sejmu.

Tomasz Skory: Mamy też inne festiwale. Dobrze. W sprawie kratki i benzyny mnie pan uspokoił. Ale według pana usługi dostępu do internetu powinny być obciążone VAT-em czy nie, bo mam przynajmniej trzy stanowiska.

Mieczysław Czerniawski: Myśmy w komisji finansów publicznych wyszli z propozycją ustalenia obniżonej stawki VAT-u - 7 proc. i z taką propozycją wyszliśmy do Sejmu. W Sejmie przeszło 0, w Senacie przeszło 22 ...

Tomasz Skory: To ja się pytam pana, jak według pana powinno być, bo zdaje się, że każdy ma własne stanowisko?

Mieczysław Czerniawski: W tej chwili, ponieważ przepadła propozycja, abyśmy ustalili 7-proc. stawkę VAT-u, a jest tylko do rozpatrzenia 0 albo 22, opowiadam się za odrzuceniem poprawki Senatu i to uczyniliśmy w komisji finansów publicznych.

Tomasz Skory: I kilkanaście tysięcy internautów biorących udział w akcji RMF stanowczo orzekło, że pan ma rację. 22 proc. VAT-u na internet położy i tak słabiutki stan polskiej internetyzacji i to z tego powodu parlamentarzyści tak zmieniają zdanie?

Mieczysław Czerniawski: Myślę, że przede wszystkim praca nad tą ustawą - jestem czwartą kadencję w Sejmie, ale jeszcze nigdy nad taką ustawą nie pracowałem, do której zgłoszono prawie 500 poprawek w sumie w Sejmie i Senacie. Ale powiem tak - 7-proc. stawka VAT-u była tą - wydawało nam się - kompromisową w dyskusji z rządem i nie dającą aż tak mocnego argumentu zaczepnego dla UE, dla Brukseli, aby się do nas tutaj tak mocno przyczepiła.

Tomasz Skory: A teraz się przyczepi i wszyscy sobie doskonale zdają z tego sprawę.

Mieczysław Czerniawski: Ja się nie boję, takich zaskarżeń, że Unia nie godzi się na określone rozwiązania ustawowe i prawne w innych krajach członkowskich, jak wiem jest kilkadziesiąt tysięcy w Brukseli.

Tomasz Skory: Ale warto by zapytać czemu to Sejm, Senat, rząd tak pokornie jedzą tą żabę internetową zamiast poskromić prawdziwego sprawcę tego, że internet w Polsce jest najdroższy w Europie, czyli Telekomunikację Polską. Wprowadzić mechanizmy konkurencji, które sprawią, że ceny spadną i VAT od nich też będzie mniejszy.

Mieczysław Czerniawski: Ani rząd ani Sejm nie może ustawowo nakazać TP S.A., bo to jest ten monopolista.

Tomasz Skory: Ale to parlament uchwala prawo telekomunikacyjne, a potem urzędy podległe rządowi pilnują go.

Mieczysław Czerniawski: W tej chwili jesteśmy w określonej sytuacji. Myśleliśmy, czy będzie 7-proc. stawka VAT-u, mamy w tej chwili dylemat 22 albo 0. Opowiadam się w tej chwili zdecydowanie za nie watowaniem internetu. Natomiast ja powiem inaczej - to rozwiązanie, jeżeli przyjmie Sejm spowoduje, że inne firmy wejdą na rynek polski, i że wreszcie TP S.A. nie będzie monopolistą. Będzie to konkurencja i to zdrowa konkurencja.

Tomasz Skory: Wygląda na to, że Sejm woli, aby Polska naraziła się Unii Europejskiej niż Telekomunikacji Polskiej S.A.

Mieczysław Czerniawski: A dlaczego? A UE nie naraziła się nam już parę razy?

Tomasz Skory: Oj tak. Dziękuję za rozmowę.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: boja | RMF | ban | VAT | Wiem | Sejm RP | internet | "Ja | paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »