"Czternastki" również dla posłów. Świadczenie dostaną nie tylko najubożsi emeryci

• 14. emeryturę dostaną również posłowie.
• "Czternastkę" otrzymają politycy zarówno z partii rządzącej, jaki i opozycji.
• Politycy z Wiejskiej otrzymają dodatkowe świadczenie, mimo pobierania pensji poselskiej.
• Sprawa dotyczy tych posłów, którzy przekroczyli już wiek emerytalny.

14. emeryturę otrzymają także posłowie zasiadający w polskim Sejmie. "Fakt" opublikował listę polityków, którzy już we wrześniu dostaną dodatkowy przelew na swoje konto w banku. Świadczenie w pełnej wysokości wyniesie 2650 zł brutto. 

Czternasta emerytura ma trafić do emerytów i rencistów już we wrześniu. Z założenia, seniorzy będą otrzymywać ją każdego roku i jest skierowana zwłaszcza do najuboższych emerytów, których często nie stać na wykupienie podstawowych leków. Nawet, jeśli uda im się to zrobić, to zazwyczaj niewiele pozostaje na inne opłaty, a przede wszystkim na jedzenie. 

Premier nazywa świadczenie "dobrą wiadomością dla emerytów" i często mówi o "przywracaniu godności" najuboższym rencistom. 

Okazuje się, że dodatkowe świadczenie otrzymają nie tylko zwykli emeryci, ale również politycy, którzy przekroczyli wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) i przysługuje im wypłata. Oprócz pensji i diet poselskich pobierają oni bowiem emerytury, a co za tym idzie, dostaną również "czternastki". 

Zastrzyk gotówki przed wyborami z 14. emerytury dostanie prawie 7 mln Polaków (dzięki zasadzie "złotówka za złotówkę" na dodatkowe świadczenie może liczyć pół miliona osób więcej). W gronie szczęśliwców, którzy raczej na niskie dochody narzekać nie mogą, znajdą się również posłowie - informuje "Fakt" i przedstawia listę polityków zasiadających w Sejmie.

Którzy posłowie dostaną czternastą emeryturę? W tym gronie są przedstawiciele zarówno PiS, jaki i PO. 

• Elżbieta Witek (PiS). Jej świadczenie emerytalne wynosi ok. 4600 zł, dlatego otrzyma pomniejszoną "czternastkę" - około 1900 zł. 
• Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) również może liczyć na pomniejszone świadczenie. Posłanka powinna spodziewać się przelewu w wysokości 1200 zł. 
• Antoni Macierewicz (PiS) też powinien dostać 1200 zł.  
• Za to Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja) może liczyć na pełną kwotę czternastej emerytury. Mimo tego, że otrzymuje również emeryturę za zasiadanie w PE (około 18 tys. zł rocznie), to ZUS będzie brać pod uwagę tylko świadczenie wypłacane w naszym kraju. Oznacza to, że przysługuje mu 2650 zł brutto. 

Wymienieni posłowie dostaną "czternastki", bo nie przekroczyli ważnych limitów. 

Kto dostanie 14. emeryturę? Dodatkowe świadczenie w pełnej wysokości (oczywiście po pomniejszeniu o składkę zdrowotną oraz zaliczkę na PIT) przysługuje osobom, które dostają nie więcej niż 2900 zł brutto podstawowej emerytury lub renty. 

Osoby, które przekroczą tę granicę, będą mieć wypłacany pomniejszony dodatek na zasadzie "złotówkę za złotówkę". O co chodzi? Jeżeli przekroczysz kwotę, do której wypłacane jest świadczenie w pełnej sumie, na przykład o 100 zł, otrzymasz czternastkę pomniejszoną o tyle samo. 

Z wyliczeń Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wynika, że świadczenie będzie wypłacane do kwoty 5500 zł emerytury brutto. Jego minimalna wartość to 50 zł. 

Dlaczego posłowie dostaną bonusowe świadczenie? Jak się okazuję, dzięki zasadzie "złotówka za złotówkę", na dodatkowe pieniądze załapią się również wymienieni posłowie, a trzeba pamiętać, że oprócz emerytury pobierają oni także poselskie uposażenie.

Ile wyniesie 14. emerytura? Przyjęte przez rząd rozporządzenie zakłada, że tegoroczny dodatek będzie wyższy niż w ubiegłym roku. Zamiast 1588 zł emeryci dostaną 2650 zł brutto. Ile wyniesie "czternastka" netto? Na rękę seniorzy dostaną około 2200 zł.

Kiedy wypłata "czternastki"? Tegoroczna dodatkowa emerytura będzie wypłacona we wrześniu (miesiąc przed wyborami). Każdego roku termin wypłaty i wysokość świadczenia będzie ustalać rząd. Oznacza to, że 14. emerytura jednego roku można zostać wypłacona np. w styczniu, a kolejnego - już w grudniu. Wszystko zależeć będzie od woli i decyzji rządzących.