Czy Rosjanie podkupią GM?
Świat obiegła informacja, że rosyjski oligarcha, jeden z najbogatszych Rosjan, którego majątek szacuje się na prawie 8 mld USD, kupił kilka procent akcji General Motors.
Wczoraj, niemiecki Manager Magazine podał, że car aluminium Oleg Deripaska kupił kilka procent największej spółki motoryzacyjnej. Dzisiejsza "Rzeczpospolita" podaje, ze docelowo Rosjanin chce kupić 10 proc. udziałów, co oznaczałoby, że zostałby największym indywidualnym udziałowcem motoryzacyjnego giganta.
Obie strony zaprzeczają jakoby doszło lub miałoby dojść do transakcji, jednak rynek motoryzacyjny już huczy od plotek. Według niepotwierdzonych informacji holding Deripaski - Basic Elements (który nota bene założył razem z Romanem Abramowiczem, właścicielem Chelsea), ma problemy z wejściem na rynek chiński, gdzie General Motors ma już ukształtowaną pozycję. Współpraca z Amerykanami miałaby mu pomóc w zwiększeniu sprzedaży marki samochodów produkowanych przez Rosjanina - Gazu.
Pozornie wydawać się może, że to Driapaska chce wykorzystać pozycje rynkową GM, jednak i rynki pozytywnie rozpatrują jego wejście w grono akcjonariuszy, gdyż akcje GM na otwarciu giełdy we Framkfurcie wzrosły o ponad 2 proc.