Czy uda się zredukować dostawy rosyjskiego gazu?

W Moskwie trwają kolejne rozmowy na temat dostaw gazu. Wicepremier Marek Pol od dłuższego czasu stara się zmniejszyć ilość zakontraktowanego gazu. Kilka lat temu zakontraktowano go zbyt wiele i teraz albo Rosjanie zmniejszą jego ilość albo będziemy płacić za nadwyżkę gazu w myśl zasady: bierz albo płać.

W Moskwie trwają kolejne rozmowy na temat dostaw gazu. Wicepremier Marek Pol od dłuższego czasu stara się zmniejszyć ilość zakontraktowanego gazu. Kilka lat temu zakontraktowano go zbyt wiele i teraz albo Rosjanie zmniejszą jego ilość albo będziemy płacić za nadwyżkę gazu w myśl zasady: bierz albo płać.

Przedstawiciele polskiej delegacji twierdzą, że są o krok od podpisania umowy w sprawie nowych, znacznie mniejszych i tym samym korzystniejszych dla Polski limitów dostaw gazu. Mówi się o 30-, a nawet ponad 50-procentowych redukcjach.

Tak naprawdę nie wiemy jednak nic, nawet na jaki okres zostanie podpisana umowa. Może to wynikać z tego, że do porozumienia jest jeszcze bardzo daleko, ale brak informacji może być spowodowany również dyskrecją, jaka otacza wszelkie rozmowy handlowe.

W 1996 roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) oraz rosyjski koncern Gazprom zawarły roku kontrakt na dostawę 250 mld m sześc. gazu w ciągu 25 lat od 1997 roku.

Reklama

Okazało się jednak, że Polska nie potrzebuje tak dużej ilości gazu, jednak ? zgodnie z umową ? za niewykorzystany gaz Polska i tak musi płacić (nie może sprzedać go dalej). W kwietniu ubiegłego roku PGNiG zaproponował Rosjanom redukcję dostaw gazu do około 55 proc. ilości nominalnej, co oznacza redukcję o 103 mld m sześc.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: uda | dostawy | Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »