Decydująca batalia o II filar

Dziś zapadnie decyzja ws. OFE. Na naszych oczach rozgrywa się debata, która zadecyduje o ich przyszłości.

W ostatnich latach resort pracy przygotował kilka projektów zasadniczej nowelizacji ustaw regulujących działanie II filaru, jednak żaden z nich nie został sfinalizowany w postaci projektów odpowiednich ustaw przyjętych przez rząd. Kolejną próbą w tym zakresie są opracowane i zaprezentowane w końcu października przez zespół ekspertów pod przewodnictwem ministra Michała Boniego "Założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych". Według autorów projektu celem nowelizacji ma być wprowadzenie do kapitałowej części obowiązkowego systemu emerytalnego zasad zwiększających efektywność jego funkcjonowania, rozumianą jako zwiększanie potencjalnej, a zapewne i realizowanej stopy zwrotu.

Do najważniejszych proponowanych zmian należą:

  • wprowadzenie zróżnicowanych strategii inwestycyjnych w postaci subfunduszy o różnym profilu ryzyka (A i C, przejściowo także B), dostosowanych do wieku uczestników OFE, które pozwolą na maksymalizację zysku w pierwszym okresie oszczędzania i minimalizację ryzyka w okresie przed emeryturą;
  • modernizacja systemu opłat, wprowadzająca większą premię za osiągane dobre wyniki, natomiast zmniejszająca wielkość opłat w przypadku osiągania niskich stóp zwrotu (nowy system opłat dostosowany ma być też do proponowanego systemu subfunduszy);
  • zmiana stopy referencyjnej ("benchmarku" inwestycyjnego), poprzez wprowadzenie zewnętrznej stopy referencyjnej, związanej z portfelem referencyjnym, opartym o publikowane indeksy wybranych klas instrumentów finansowych na polskim oraz zagranicznych rynkach finansowych;
  • zmiany w zakresie strategii inwestycyjnych PTE przy zarządzaniu środkami OFE w oparciu o przegląd dotychczasowych limitów i zasad inwestowania, w tym uelastycznienie inwestycji przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa niezbędnych dla systemu mającego obowiązkowy charakter;
  • zmiana wymogów kapitałowych, powiązana ze zmianą stopy referencyjnej i opłat, co powinno zwiększyć bezpieczeństwo dla uczestników systemu wynikające z gwarancji kapitałowych;
  • ograniczenie funkcjonowania OFE w zakresie akwizycji w celu eliminacji niepożądanych zachowań akwizytorów i zmniejszenia kosztów ich funkcjonowania (ograniczenie w zakresie akwizycji wtórnej, a począwszy od 1 stycznia 2014 r. wprowadzenie zakazu akwizycji).

Czy równa podwyżka dla każdego emeryta jest słuszna? Podyskutuj na Forum

Według projektodawców dobrze zdefiniowana stopa referencyjna wraz z systemem nagród i kar wprowadzonym do systemu opłat ma na celu to, aby PTE najlepiej jak potrafią zarządzały subfunduszami według ich zadanego profilu inwestycyjnego. System opłat ma skłaniać do samokontroli, aby nie podejmować nadmiernego ryzyka poprzez duże odchylenia od stopy referencyjnej. Zarządzanie portfelem inwestycyjnym ma odbywać się przede wszystkim z wykorzystaniem stopy referencyjnej, a dopiero w drugiej kolejności przez ustalone limity inwestycyjne. Pozwoli to na liberalizację limitów inwestycyjnych, przy zachowaniu odpowiednio niskiego poziomu ryzyka.

Kontrowersje wokół projektu

Projekt założeń nowelizacji ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych został skierowany do konsultacji społecznych (trwały one do 19 listopada) i wywołał burzliwą dyskusję nie tylko nad proponowanymi rozwiązaniami, ale wręcz nad sensem funkcjonowania II filaru systemu emerytalnego w obecnym kształcie. Toczyła się ona także w kontekście negatywnej decyzji UE w sprawie postulowanej przez Polskę i niektóre inne kraje UE zmiany sposobu liczenia długu publicznego przez państwa, które wprowadziły reformę emerytalną.

Mimo to, premier Donald Tusk zapowiedział, iż rewolucji w funduszach emerytalnych nie będzie. Była to reakcja na doniesienia medialne, które sugerowały, iż rząd rozważa, czy nie zawiesić od stycznia 2011 r. na najbliższe dwa lata przekazywania części składki do OFE, zmniejszyć ich wysokość, a nawet wprowadzić dobrowolność oszczędzania w II filarze. Zmiany te miałyby pozwolić na utrzymanie bezpiecznego poziomu 55-proc. progu ostrożnościowego długu finansów publicznych. Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka Polska powinna - idąc wzorem niektórych innych krajów UE - wstrzymać transfer do OFE na dwa lata, kierując te środki do ZUS. Jego zdaniem, ustawowe przeprowadzenie tej operacji powinno być proste, choć sama decyzja dotycząca zawieszenia transferów "musi mieć charakter polityczny i uzgodniony w taki sposób, żeby była możliwa do szybkiego przeprowadzenia w parlamencie".

Zdecydowanie przeciw zmianom proponowanym przez ministra Boniego wypowiedziała się minister pracy Jolanta Fedak. W jej opinii projekt zmian nie rozwiązuje podstawowych problemów systemu emerytalnego, tj. właściwego finansowania systemu (co zagraża jego dalszemu funkcjonowaniu) oraz ostatecznego określenia sposobu wypłat środków zgromadzonych w OFE (utrzymuje to stan niepewności ubezpieczonych i uniemożliwia właściwe zakończenie reformy emerytalnej). Zdaniem minister Fedak projekt nie przeciwdziała zadłużaniu się państwa i w związku z tym powinna zostać wprowadzona dobrowolność członkowstwa w OFE i zmniejszenie składki (ewentualnie zawieszenie jej przekazywania w najbliższych latach).

Według Fedak proponowane zmiany zwiększą poziom komplikacji II filaru i wygenerują dodatkowe koszty jego funkcjonowania. Ponadto nie tylko nie będą mniej ryzykowne dla przyszłych emerytów, ale przeciwnie - zakładają znaczne zwiększenie ponoszonych przez nich ryzyk, przy jednoczesnym obniżeniu poziomu gwarancji. Z drugiej zaś strony mechanizmy te praktycznie eliminują ryzyka biznesowe powszechnych towarzystw emerytalnych. Krytyczne opinie na temat projektu przeważały także w opiniach związków zawodowych, zwłaszcza zaś OPZZ.

Całkowicie odmienne stanowisko w sprawie projektowanych zmian w ramach systemu otwartych funduszy emerytalnych wyraziła Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE). Jej zdaniem założenia projektu są pierwszą kompleksową próbą zmiany zasad, na których opiera się funkcjonowanie OFE. Izba uważa, że po raz pierwszy w proponowanych rozwiązaniach położono tak duży nacisk na realne zwiększenie efektywności inwestycji funduszy emerytalnych oraz większe bezpieczeństwo gromadzonego kapitału emerytalnego.

IGTE generalnie akceptuje i popiera zdecydowaną większość przedstawionych propozycji, zwłaszcza wprowadzenie subfunduszy o zróżnicowanych portfelach inwestycyjnych, dostosowanych do cyklu życia członków OFE, co zwiększy efektywność inwestycji funduszy i podniesie poziom bezpieczeństwa gromadzonego kapitału emerytalnego, który będzie mógł rosnąć szybciej i będzie można go lepiej chronić przed zmianami koniunktury na rynku. Jednocześnie Izba wskazała zagadnienia, które w jej opinii wymagają poprawy, a także zaproponowała kilka alternatywnych rozwiązań, które powinny zmierzać do wyższej efektywności systemu.

W szczególności według oceny IGTE nie można oczekiwać, że zaproponowane zmiany radykalnie zwiększą różnice między funduszami, jeśli chodzi o skład portfeli i osiągane wyniki inwestycyjne. Wyniki OFE powinny być w długim okresie znacząco wyższe ze względu na większe zaangażowanie w akcje, ale różnice stóp zwrotu między funduszami w porównaniu z obecną sytuacją niewiele się zwiększą.

Propozycja mniejszych, niż postulowały PTE, dopuszczalnych odchyleń od referencyjnej stopy zwrotu oznacza według Izby, że autorzy projektu nie chcą, aby OFE brały na siebie i swoich członków większe ryzyko, jakim obciążone są inwestycje o wyższych stopach zwrotu. W tej sytuacji zarządzający funduszami, aby dostosować się do tych regulacji i nie narażać się na ryzyko dopłat, będą zmuszeni do stosowania bardziej bezpiecznych strategii inwestycyjnych, co spowoduje że różnice w stopach zwrotu nie będą duże.

Z uwagami Izby spotkały się także projektowane zmiany w zakresie: likwidacji akwizycji na rynku pierwotnym, budowy benchmarku dla akcji zagranicznych, limitu dotyczącego lokowania w papiery jednego emitenta, dania dodatkowej możliwości wyboru sposobu inwestowania środków młodszym uczestnikom systemu oraz nadania nadzorowi kompetencji do nakazywania zbycia aktywów. Generalnie pozytywne opinie dotyczące proponowanych zmian w II filarze wyrazili także m.in. pracodawcy, Polska Izba Ubezpieczeń oraz GPW w Warszawie.

Wyniki finansowe PTE

Według danych KNF w pierwszych trzech kwartałach 2010 r. zysk netto PTE wyniósł 442,0 mln zł, co oznacza spadek w porównaniu z tym samym okresem 2009 roku o 19,9 proc. Zyski wypracowało 11 towarzystw, przy czym najwyższe osiągnęły ING PTE (149,2 mln zł), Aviva PTE (139,0 mln zł) oraz PTE PZU (79,0 mln zł). Straty zanotowały trzy towarzystwa: Axa PTE, Nordea PTE i PTE Warta.

Całkowite przychody wynikające z zarządzania OFE wyniosły 1 328,8 mln zł i były niższe o 8,8 proc. w stosunku do tego samego okresu 2009 roku. Przychody z tytułu prowizji od wpłacanych składek zmniejszyły się o 37,0 proc. do 582,8 mln zł, zaś przychody z wynagrodzenia za zarządzanie OFE zwiększyły się o 40,8 proc. do 658,1 mln zł. Tym samym udział wynagrodzenia za zarządzanie w całkowitych przychodach OFE zwiększył się z 32,1 proc. do 49,5 proc.

Koszty związane z zarządzaniem OFE zamknęły się kwotą 889,3 mln zł - o 2,2 proc. wyższą niż w 2009 r. Obowiązkowe obciążenia z tytułu zarządzania OFE zwiększyły się o 8,6 proc. do 381,0 mln zł. Największy udział w tej pozycji stanowiły koszty z tytułu prowizji dla ZUS od składek członków OFE (131,2 mln zł - wzrost o 9,2 proc.) i koszty agenta transferowego (103,7 mln zł - spadek o 7,5 proc.). Wartość pozostałych obciążeń spadła o 2,1 proc. do 436,5 mln zł, choć np. koszty usług akwizycyjnych (największa pozycja w tej grupie) wzrosły o 3,8 proc. do 330,7 mln zł (zdecydowanie najwięcej na ten cel wydała Axa PTE - 96,2 mln zł).

Przychody operacyjne OFE w pierwszych trzech kwartałach 2010 r. wzrosły o 6,3 proc. do 5 407 mln zł, natomiast koszty operacyjne zwiększyły się o 42,7 proc. do 793,1 mln zł. Po uwzględnieniu wyniku z inwestycji (4 614 mln zł - wzrost o 1,8 proc.) oraz zrealizowanego i niezrealizowanego zysku (10 973 mln zł) łączny wynik finansowy OFE w pierwszych dziewięciu miesiącach 2010 roku wyniósł 15 587 mln zł (spadek o 2,6 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2009 r.).

Aktywa i portfele inwestycyjne OFE

Październikowy transfer składek z ZUS-u do otwartych funduszy emerytalnych był nieco niższy od tegorocznej średniej i wyniósł 1 702,8 mln zł. Od początku 2010 r. OFE zostały zasilone kwotą blisko 18 753 mln zł - o 6,5 proc. wyższą niż w tym samym okresie 2009 r. Wartość aktywów netto (WAN) 14 funduszy wzrosła o 5,02 mld zł do 214,49 mld zł. Oprócz październikowych składek na kwotę tę złożył się także ostatni przelew wrześniowy (1,18 mld zł) oraz zysk wypracowany przez zarządzających (głównie z instrumentów udziałowych). Największą dynamikę wzrostu WAN odnotowała Nordea OFE (2,8 proc.), natomiast najniższą Aegon OFE i Aviva OFE (2,3 proc.).

Wartość zagregowanego portfela inwestycyjnego funduszy emerytalnych zwiększyła się w październiku o 0,8 proc. do 214,11 mld zł. Jedyną kategorią aktywów, której wartość w portfelach OFE wzrosła, były akcje. W końcu października fundusze zgromadziły w akcjach 75,86 mld zł (w tym 1,28 mld zł w akcjach spółek zagranicznych) - o 3,94 mld zł więcej niż miesiąc wcześniej. W rezultacie udział tych instrumentów finansowych w portfelach inwestycyjnych OFE zwiększył się o 1,58 pkt. proc. do 35,43 proc. - to najwyższy poziom od blisko trzech lat!

Prawie wszystkie fundusze (wyjątkiem był tylko OFE Polsat) zwiększyły swoje zaangażowanie na rynku akcji. Najbardziej agresywnie inwestującymi podmiotami w końcu października były OFE Polsat (39,6 proc.), OFE Pocztylion (37,5 proc.) oraz Allianz Polska OFE (37,3 proc.). Tak duży udział akcji w portfelach funduszy emerytalnych (coraz bliższy ustawowego limitu 40 proc.) wskazuje niestety, iż w najbliższych miesiącach trudno oczekiwać, iż będą one generować istotny popyt na rynku akcji na GPW w Warszawie.

W przypadku pozostałych głównych klas aktywów OFE zredukowały swoje inwestycje. Wartość portfela skarbowych instrumentów dłużnych zmniejszyła się o 933 mln zł do 113,94 mld zł, w efekcie czego udział obligacji i bonów skarbowych w całym portfelu inwestycyjnym spadł do najniższego historycznie poziomu odnotowanego w grudniu 1999 r. - 53,2 proc. Spadła także wartość płynnych inwestycji OFE (depozyty bankowe i bankowe papiery wartościowe) (o 1,08 mld zł do 7,30 mld zł) oraz pozaskarbowych instrumentów dłużnych (o 0,53 mld zł do 15,56 mld zł).

Wyniki inwestycyjne

Październikowy wzrost wartości jednostek rozrachunkowych funduszy emerytalnych był wyraźnie mniejszy niż we wrześniu i wyniósł 1,06 proc. Było to spowodowane gorszymi nastrojami zarówno na warszawskim parkiecie, jak i na rynku obligacji skarbowych. Najwyższe stopy zwrotu (przekraczające 1,2 proc.) stały się udziałem OFE Nordea, Allianz Polska OFE i OFE Warta. Najwolniej rosła natomiast w październiku wartość jednostki OFE Polsat (0,52 proc.). To konsekwencja spadków w segmencie małych spółek, które stanowią relatywnie dużą (wobec innych funduszy emerytalnych) część portfela inwestycyjnego tego podmiotu.

dr Tomasz Miziołek

miesięcznik KAPITAŁOWY
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | ryzyko | zarobki | ZUS | składki | GPW | resort pracy | bezpieczeństwo | OFE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »