Decyzja ws. projektu budżetu na początku listopada

Platforma Obywatelska na początku listopada ma podjąć decyzję w sprawie projektu przyszłorocznego budżetu. Ministerstwo Finansów nie wyklucza, że rząd Jarosława Kaczyńskiego jeszcze raz zgłosi swój projekt ustawy budżetowej, ale już Sejmowi nowej kadencji.

Platforma Obywatelska na początku listopada  ma podjąć decyzję w sprawie projektu przyszłorocznego budżetu.  Ministerstwo Finansów nie wyklucza, że rząd Jarosława Kaczyńskiego  jeszcze raz zgłosi swój projekt ustawy budżetowej, ale już Sejmowi  nowej kadencji.

Krystyna Skowrońska (PO) pytana o ewentualne decyzje PO w sprawie projektu, powiedziała: "Mam nadzieję, że na początku listopada będzie wiadomo".

Według niej, "jedyna rzecz możliwa na tym etapie prac, to złożenie autopoprawki". - Autopoprawka może być również nowym projektem budżetu - powiedziała.

Jej zdaniem, w przyszłorocznym budżecie należałoby zweryfikować sprawę dotyczącą wynagrodzeń dla nauczycieli, ponieważ z projektu zaproponowanego przez "obecny rząd wynika, że nauczyciele dostaliby niższe wynagrodzenia" - tłumaczyła.

Reklama

Rząd Jarosława Kaczyńskiego przyjął projekt budżetu na 2008 r. z dochodami 281,8 mld zł, wydatkami - 310,4 mld zł, przy deficycie 28,6 mld zł. Projekt trafił do Sejmu przed upływem konstytucyjnego terminu, czyli przed 30 września.

Rzecznik resortu finansów Jakub Lutyk powiedział, że nowy Sejm nie będzie mógł pracować nad tym projektem ze względu na zasadę dyskontynuacji. - Formalnie parlament nie może pracować nad projektem, który nie został do niego skierowany. Prace legislacyjne "zerują się" po upływie kadencji - powiedział.

Dlatego - jak dodał - ministrowie rządu J. Kaczyńskiego mają przygotować krótką listę projektów, które postulowaliby, żeby obecny rząd jeszcze raz przyjął i przesłał do Sejmu nowej kadencji. - Być może znajdzie się wśród nich projekt ustawy budżetowej, ale to będzie zależało od decyzji rządu, na co rząd ma czas do 5 listopada, do pierwszego posiedzenia Sejmu - powiedział rzecznik. Dodał, że w czwartek po południu zajmie się tą sprawą kierownictwo Ministerstwa Finansów.

Projekt budżetu na 2006 rok, był wniesiony dwa razy - 30 września i 19 października 2005 roku.

Konstytucjonalista prof. Stanisław Gebethner powiedział, że prawo nie reguluje precyzyjnie, jak należy postępować z projektem budżetu na przełomie kadencji. - Opinie są rozbieżne. W moim przekonaniu nowy rząd powinien wnieść skorygowany projekt swojego budżetu - powiedział Gebethner.

Według niego, teoretycznie Sejm nowej kadencji mógłby pracować nad "starym" projektem, ale marszałek nowej kadencji musi nadać projektowi numer druku; projekt budżetu może też być wniesiony ponownie przez obecny rząd. Nowy rząd może też wnieść swój projekt budżetu lub autopoprawkę.

Zgodnie z konstytucją, Rada Ministrów przedkłada Sejmowi projekt budżetu do 30 września.

Jeżeli ustawa budżetowa nie wejdzie w życie w dniu rozpoczęcia roku budżetowego, czyli 1 stycznia, rząd prowadzi gospodarkę finansową na podstawie projektu budżetu.

Konstytucja mówi też, że jeżeli ustawa budżetowa nie będzie przekazana do podpisu prezydenta w czasie 4 miesięcy od złożenia projektu do Sejmu, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rząd | początki | ustawy | budżet | projekt budżetu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »