Dlaczego ocalał PFRON?

Mimo oszczędnościowych zapędów wicepremiera Hausnera Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przetrwał. Dlaczego? Wszak to instytucja budząca wiele kontrowersji, gdzie niejednokrotnie dochodzi do nadużyć. Decyzje o rozdziale pieniędzy podejmuje marszałek województwa.

W instytucjach podległych samorządowi powstają stowarzyszenia i fundacje. Tworzą je oczywiście kierownicy i dyrektorzy - zaufani, którym warto pomóc, podpowiadając np. kiedy i jakie wnioski trzeba złożyć. I tak koło się zamyka.

Taki system naczyń połączonych działa znakomicie; pieniądze płyną z konta na konto i nikt spoza układu nie ma szans na jego obejście. Przykładem jest tu lubelska fundacja Fuga Mundi, która od kilku lat zabiega o PFRON-owskie środki na dokończenie budowy domu dla niepełnosprawnych. Bezskutecznie. I to mimo poparcia ze stolicy. I jakby tego było mało, ktoś ostatnio wysłał do fundacji kontrolerów NIK-u.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: PFRON | marszałek województwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »