Donieśli na dzieci sprzedające lemoniadę. Jest reakcja sanepidu

Do sanepidu we Wrześni w województwie wielkopolskim popłynęły donosy na dzieci sprzedające lemoniadę. Według zaniepokojonych osób odbywało się to "bez zachowania zasad higieny". Sanepid zabrał głos i wyraźnie wskazał, jakie jest jego stanowisko. Przypomniał o podstawowych zasadach.

Dzieci podczas wakacji często starają się dorobić do swojego budżetu czy na wakacyjne wyjazdy. Osoby, które nie ukończyły jeszcze 18 lat często nie mogą podjąć pracy na podstawie umowy, jako obsługa sklepu czy w restauracji. Wykorzystują więc wszelkie możliwe sposoby, żeby zdobyć trochę grosza, a nie polegać tylko na kieszonkowym od rodziców

Dzieci sprzedawały lemoniadę. Sąsiedzi złożyli donos do sanepidu

Jednym ze sposobów, na który wpadały dzieci z miejscowości Września w województwie wielkopolskim, była sprzedaż lemoniady przy drodze. Nie wszystkim jednak spodobał się ten sposób zarobku.

Reklama

Jak donosi lokalny serwis wrzesnia.info.pl, na dzieci handlujące lemoniadą posypała się "fala donosów". W ostatnich tygodniach Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna otrzymała wiele sygnałów od zaniepokojonych mieszkańców, że sprzedaż lemoniady przez dzieci często odbywa się w upalne dni. Dodatkowo ma to mieć miejsce "bez zachowania zasad higieny".

Sanepid zabrał głos. Zdradził, czy będzie interweniować

Po fali zawiadomień sanepid postanowił przyjrzeć się bliżej sprawie i zabrał głos. Z oświadczenia wynika, że inspektorzy nie będą karać dzieci, które sprzedają lemoniadę. Jak to tłumaczą? 

- Według wytycznych dotyczących wykonania niektórych przepisów rozporządzenia w sprawie higieny środków spożywczych nr 852/2004/WE działania takie jak sporadyczna obróbka, przygotowywanie, przechowywanie i podawanie żywności przez osoby prywatne podczas wydarzeń w rodzaju kiermaszy kościelnych, szkolnych lub wiejskich nie są objęte zakresem rozporządzenia - wyjaśnia Klaudia Zbieranek z Oddział Nadzoru Sekcja Higieny Dzieci, Młodzieży i Promocji Zdrowia PSSE we Wrześni. 

Według sanepidu przepisy powinny mieć zastosowanie jedynie do przedsiębiorstw, których "specyfika działania zakłada pewną ciągłość działań oraz pewien stopień organizacji, z czym przy sprzedaży okazjonalnej nie możemy mieć do czynienia". 

Sanepid dodał, że forma sprzedaży okazjonalnej, czyli sporadycznej lub jednorazowej, jak np. sprzedaży lemoniady przez dzieci nie znajduje się pod nadzorem inspekcji sanitarnej. 

Sanepid wskazał na inne przepisy. Przypomniał o zasadach higieny

Sanepid we Wrześni przypomina jednak, że brak urzędowego nadzoru nie zwalnia dzieci sprzedające lemoniadę od zachowywania podstawowych zasad higieny.

"Ważnym elementem przy produkcji i sprzedaży żywności jest przestrzeganie higieny na każdym etapie, biorąc pod uwagę warunki przygotowywania, sprzedaży, czynniki zewnętrzne, a przede wszystkim edukację o potencjalnych zagrożeniach związanych z żywnością" - poinformował. 

Czy to kończy sprawę? Sanepid przypomina, że są inne przepisy prawne regulujące formę zarobkową osób niepełnoletnich, które sprzedają produkty we własnym zakresie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sanepid
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »