Dramatyczna akcja ratunkowa polskiego kolosa

Kompania Węglowa szuka sposobów na wyjście z kryzysu - na początek sprzeda zakład w Szczygłowicach.

- Kompania Węglowa finalizuje sprzedaż kopalni Knurów-Szczygłowcie. W celu zmniejszenia zadłużenia spółki rozważana jest konwersja części długu wobec Węglokoksu w zamian za udziały w spółce - poinformował wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz.

- Kompania Węglowa finalizuje sprzedaż kopalni Knurów-Szczygłowice, czym poprawi swoją sytuację finansową i krótkookresowo ustabilizuje ją. Myślimy, żeby dokonać konwersji części zobowiązań KW wobec Węglokoksu i w ten sposób zamienić zobowiązania na kapitał, co także zmniejszy zadłużenie i da Kompanii oddech - powiedział dziennikarzom Pietrewicz.

Reklama

- KW musi zabezpieczyć sobie dalsze finansowanie bieżącej działalności - dodał, przypominając, że KW przygląda się euroobligacjom, ale w tej sprawie są pewne wątpliwości.

- Spółki energetyczne w istotny sposób zaliczkują zakup węgla, który będzie wykorzystany w przyszłości - powiedział wiceminister.

Kompania Węglowa to największy w Unii Europejskiej producent węgla kamiennego. Spółka przeżywa poważne problemy finansowe. Dwa tygodnie temu prezes KW Mirosław Taras oświadczył, że istnieje realne zagrożenie ogłoszenia upadłości. Kluczowe dla przyszłości spółki ma być porozumienie z instytucjami finansowymi.

Do końca czerwca KW miała podpisać z obecnymi obligatariuszami porozumienia o zastąpieniu w programie obligacyjnym (który w całości opiewa na 1,2 mld zł) części banków prywatnych partnerem handlowym KW - spółką tradingową, która następnie objęłaby kapitały Kompanii. Jak zapowiadał Taras, niewykluczone, że do programu obligacyjnego dołączy jeszcze jeden bank, dzięki któremu KW uzyskałaby dodatkowe 250 mln zł, co pozwoliłby - jak powiedział prezes - przetrwać spółce do końca roku. Informację na temat wyników rozmów z bankami spółka ma przekazać w najbliższych dniach.

Niezależnie od doraźnych działań ratunkowych, zarząd KW do końca lipca ma przedstawić resortowi gospodarki szeroki program naprawczy spółki. Jego istota ma polegać na ograniczeniu wydobycia w kopalniach o niskiej wydajności i podnoszeniu wydajności w tych, które mają szanse dawać wysokie zyski. KW nie chce w istotny sposób zmniejszać wydobycia.

W ub. roku, przede wszystkim z powodu spadku cen węgla, KW zanotowała prawie 700 mln zł straty netto (w 2012 r. KW miała 120 mln zł zysku, w 2011 r. - prawie 555 mln zł). W pierwszym kwartale 2014 r. KW straciła prawie 80 mln zł netto.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: akcja | akcja ratunkowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »