Ekspert: Nord Stream nie dostarczy energii przyszłości
Takie inwestycje jak Nord Stream 2 nie będą potrzebne, gdy świat zacznie czerpać energię z promieniowania kosmicznego - uważa matematyk Holger Thorsten Schubart.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Budowa gazociągu Nord Stream 2 została zakończona i jeszcze w tym roku rosyjski gaz ma popłynąć przez Bałtyk do Niemiec. Ale w przyszłości nie będzie potrzebny. Dla prezesa Neutrino Energy Group, Holgera Thorstena Schubarta, jedno jest już pewne: Nord Stream 2 nie stanowi już przyszłości dostaw energii ze względu na zmiany na świecie w kierunku neutralności klimatycznej.
- W porównaniu z niewyobrażalnym potencjałem energetycznym promieniowania kosmicznego, ten gigantyczny rurociąg to i tak tylko rurka - uważa matematyk i przedsiębiorca. Neutrino Energy Group, którą stworzył, skupia setki naukowców i inżynierów, którzy pracują nad urzeczywistnieniem swojej wizji przyszłości - energia ma być wytwarzana z cząstek zwanych neutrinami.
Pochodzą z kosmosu. Tysiące miliardów z nich zderza się z naszymi ciałami w każdej sekundzie. Ale bez obaw - te maleńkie cząsteczki nie są niebezpieczne. Neutrina to nieszkodliwe cząstki elementarne, które prawie nigdy nie oddziałują z niczym innym. Dlatego właśnie mają swój przydomek "cząstki widma".
Są tak lekkie, że naukowcy długo uważali, że nie mają żadnej masy - podobnie jak fotony, które tworzą światło. Jednak od lat już wiadomo, że neutrina oscylują, tzn. mogą zmieniać swój stan. Oznacza to również, że cząstki mają masę. I są potencjalnym źródłem energii.
- W odkryciach naukowych fizyki neutrinowej znajdujemy klucz do trwałej rewolucji energetycznej - wyjaśnia Schubart. - W przeciwieństwie do Nord Stream 2, ten pokojowy projekt nie wyklucza nikogo, ale obejmuje wszystkich. Dostęp do wystarczającej ilości energii i czystej wody pitnej powinien być podstawowym prawem, oszczędzonoby nam wielu konfliktów geopolitycznych - dodaje.
Po udanych testach w laboratorium, grupa naukowców opracuje pierwsze komercyjne ogniwa neutrinowoltaiczne, dzięki czemu technologia ta będzie mogła być początkowo stosowana w mniejszych urządzeniach elektronicznych, takich jak smartfony i laptopy. Dzięki wbudowanym konwerterom energii, urządzenia elektryczne przyszłości będą w stanie przetwarzać energię z otoczenia w dowolnym miejscu i czasie - źródło energii całkowicie bez podłączenia do prądu.
W następnym etapie opracowane zostaną również większe urządzenia gospodarstwa domowego, a nawet samochody elektryczne, które będą zasilane autonomicznie za pomocą technologii neutrinowoltaicznej. - W pewnym momencie cały dom może być zasilany energią neutrin, tak jak dziś energią słoneczną - wyjaśnia Schubart.
Im więcej gospodarstw domowych i urządzeń będzie w przyszłości samodzielnie zasilanych zdecentralizowanymi ogniwami neutrinowoltaicznymi, tym mniejsze będzie zapotrzebowanie na sieć energetyczną. Schubart jest przekonany, że ta zmiana w kierunku autonomicznego, zdecentralizowanego zaopatrzenia w energię doprowadzi do redukcji emisji gazów cieplarnianych związanych z wytwarzaniem energii elektrycznej.
Źródło energii przyszłości przechodzi przez każdy punkt na ziemi w każdym momencie. Przez każdą materię przepływa gigantyczna ilość neutrin. Niewidzialne promieniowanie - dzięki zastosowaniu specjalnych nowatorskich materiałów (grupa metamateriałów 2D, do których należy m.in. grafen) - może być pobudzone do oscylacji, która doprowadzi do wytwarzania energii. Proces pobierania energii "z otoczenia" firma Neutrino Deutschland GmbH opatentowała w 2016 roku.
Od kilkudziesięciu lat dyskusja na temat czystej energii koncentruje się głównie na trzech źródłach: energii wiatrowej, wodnej i słonecznej. Wszystkie trzy źródła podlegają naturalnym fluktuacjom. Neutrinowoltaika ma być w przyszłości kolejną innowacją, porównywalną do ogniwa słonecznego, które jednak działa 24/7 w całkowitej ciemności.
pressetext.com/sier, Redakcja Polska Deutsche Welle