Electro World - spadek cen o 10 proc.?
20 października otwarto pierwszy w Polsce market - Electro World, należący do brytyjskiego koncernu DSG International (wcześniej Dixons). Do końca 2005 r. powstanie kolejny sklep w Warszawie, a do końca 2006 r. kolejne cztery. Łączne inwestycje sieci w Polsce wyniosą do tego czasu około 10 mln euro.
Całkowita powierzchnia sprzedażowa marketu wynosi 4200 m kw. Główne kategorie produktowe to: AGD, RTV - Hi-Fi, komputery i największy w kraju (jak twierdzi Jacek Gruchalski, dyrektor generalny Electro World w Polsce) dział Telecom - oferujący telefony stacjonarne i komórkowe.
- Zawarliśmy nieformalne partnerstwo z Ikeą i warszawskie markety będą usytuowane w pobliżu jej sklepów. Zresztą podobna strategia przyświeca firmie na innych rynkach. Naszą ofertę wyróżniają usługi kredytowe inne niż u konkurencji, specjalne miejsce, w którym klienci mogą zostawić swoje dzieci na czas zakupów, darmowa kafejka internetowa z możliwością napicia się kawy i niskie ceny - powiedział Jacek Gruchalski. W sklepie na Targówku pracują 62 osoby. - Preferujemy płaską strukturę zatrudnienia, dzięki czemu pomijamy niepotrzebne koszty administracyjne. Zakładamy, że zrobienie przejrzystej struktury pozwoli na utrzymanie cen na najniższym pułapie - zapewnia Gruchalski.
Liczy, że firma przyniesie pierwsze zyski po pięciu latach działania w Polsce. Trudno precyzyjnie określić, w jaki sposób większa konkurencja wpłynie na poziom cen. Przedstawiciele Electro Wold na podstawie swoich doświadczeń na Węgrzech i w Czechach szacują, że klienci mogą liczyć, że ceny spadną o około 10 proc.
Czwartkowe otwarcie i specjalna oferta (np. odtwarzacze DVD po 49 zł czy notebooki po 999 zł) przyciągnęły do sklepu spore tłumy klientów. Jednak obyło się bez incydentów jakich byliśmy świadkami przy okazji otwarć sklepów innych sieci. Porządku pilnowało 60 ochroniarzy, 20 osób do kierowania ruchem, 60 osób z jednostki prewencyjne policji.
Electro World posiada obecnie 11 sklepów w Europie Centralnej (Czechy i Węgry). Do końca roku 2005 liczba ta wzrośnie do 16. Grupa działa łącznie w 13 krajach i zatrudnia ponad 35 tys. pracowników. Każdego roku obsługuje ponad 100 milionów klientów. Sprzedaż w okresie rozrachunkowym 2004-200 5 w skali Europy wyniosła 7 mld funtów.