Elon Musk. Kim jest najbogatszy człowiek na świecie?
Na Twitterze obserwuje go ponad 100 mln ludzi. Budzi zrozumiałe zaciekawienie, ale raczej nie ukrywa się przed ludźmi. Trudno też powiedzieć, by jakiś szczegół jego życia skrywał woal tajemnicy. Mimo tej otwartości, nie wiemy jednak do końca, kim jest Elon Musk. Czy prawdziwym wcieleniem Iron Mana? Geniuszem inżynierii i marketingu, projektantem idei, a może pozbawionym empatii socjopatą?
Niektórzy próbują odpowiedzieć na te pytania, sięgając w przeszłość, gdy przyszły miliarder dorastał w bogatej rodzinie w mieście Pretoria (RPA). Z ojcem nie dogadywał się zbyt dobrze, mimo że po rozwodzie rodziców zamieszkał właśnie u niego. Zresztą Errol Musk to także dość specyficzny osobnik. W 2018 roku ożenił się z niejaką Janą Bezuidenhout, młodszą od niego o 42 lata pasierbicą z drugiego małżeństwa. Z jej matką ojciec Elona rozstał się po 18 latach małżeństwa. Krew nie woda, jak powiadają, bo życie uczuciowe jego bajecznie bogatego syna także okaże się dość burzliwe.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Ale na razie Elon ma dziesięć lat, jest introwertykiem gnębionym w szkole (zmieni się to dopiero wtedy, gdy zacznie rosnąć i osiągnie swoje obecne 188 cm), zafascynowanym komputerami. W wieku 12 lat napisze i sprzeda swoją pierwszą grę komputerową. Co znamienne, w fabule gry będzie chodziło o ocalenie świata... Kilka lat później dzisiejszy szef Tesli przeniesie się na studia do Kanady, gdzie zresztą pozna pierwszą ze swoich żon. W swoich opowieściach o kanadyjskich latach Elon lubi mówić, że był wówczas biedny i nie miał gdzie mieszkać, ale z czasem okaże się, że nie jest on zbyt wiarygodnym narratorem własnej biografii.
W roku 1995 razem z rodziną przenosi się do USA, w okolice Doliny Krzemowej. Wspólnie z bratem zakłada spółkę Zip2, firmę zajmującą się oprogramowaniem sieciowym. Firma opracowała i sprzedała internetowy "przewodnik po mieście" dla branży wydawniczej. A potem wszystko nabiera tempa. W 1999 roku Zip2 zostaje przejęte przez Compaq. Kwota transakcji przekroczyła wówczas 300 mln dolarów, z czego na konto Muska trafiły 22 mln dolarów. Za około milion dolarów kupił wtedy McLarena F1 (jednego z 76 dostępnych na całym świecie), którego zresztą bardzo szybko rozbił. Część z uzyskanych wówczas środków zainwestował też w projekt X.com - serwis internetowy obsługujący płatności online dokonywane za pośrednictwem poczty elektronicznej. Mimo konfliktu z innymi udziałowcami, kiedy firma zmieniła nazwę na PayPal i przejął ją eBay, zarobił już 175 mln dolarów. Nadeszła pora Spacex i Tesli... Wartość tej ostatniej wzrosła z 2,2 mld w 2010 r. do 1,2 biliona dolarów w listopadzie 2021.
W międzyczasie miliarder dorobił się około dziesiątki dzieci z trzema (lub czterema) różnymi kobietami. Okupił to trzema rozwodami (w tym dwoma z tą samą kobietą). Szczególnie płodny był dla niego rok ubiegły. W listopadzie jedna z czołowych dyrektorek w spółce Neuralink, Shivon Zilis, powiła bliźnięta, które w dokumentach sądowych otrzymały nazwisko ojca. Brzmiało ono: Musk. W grudniu urodziło się inne dziecko (córka o niespotykanych imionach Exa Dark Sideræl, zresztą jej starszy brat nosi imiona X Æ A-12), tym razem w płynnym związku z jego oficjalną partnerką - Grimes. Mówi się też, że to Elon jest ojcem córki Amber Heard (byłej żony Johnny’ego Deppa), która to córka przyszła na świat w czerwcu. A Elon? Na plotki i doniesienia medialne zareagował oczywiście na Twitterze. "Robię, co tylko mogę, by zaradzić kryzysowi demograficznemu. Spadająca liczba urodzeń jest największym jak dotąd zagrożeniem dla cywilizacji" - napisał.
Elon działa inaczej niż większość innych współczesnych mu ludzi sukcesu. Jest jedna rzecz, która łączy wszystkie idee biznesowe Elona Muska. Miliarder przedstawia każdy ze swoich pomysłów jako coś, co ma ocalić ludzkość.