Emeryci szarpną budżet

Do konsultacji społecznych trafił rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych. Zdaniem KPP, przewidziane w nim "rozdawanie" przywileju tzw. wcześniejszej emerytury może spowodować zachwianie proporcji między wpływami ZUS a jego wydatkami i w efekcie konieczność zwiększenia dopłat z budżetu.

Do konsultacji społecznych trafił rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych. Zdaniem KPP, przewidziane w nim "rozdawanie" przywileju tzw. wcześniejszej emerytury może spowodować zachwianie proporcji między wpływami ZUS a jego wydatkami i w efekcie konieczność zwiększenia dopłat z budżetu.

Do wcześniejszych emerytur państwo dokłada 34 mld zł rocznie, ale około 2030 r. kwota ta może wynieść ponad 200 mld zł.

Pracownicy po 50-tym roku życia są wykorzystywani w bardzo niewielkim stopniu. Częściowo wynika to z faktu, że przeciętnie mężczyźni przechodzą na emeryturę w wieku 58 lat, a kobiety - 56. W rezultacie mamy jeden z najniższych wskaźników aktywności zawodowej osób po 55 roku życia 15,5% (pracuje tylko 23,3% mężczyzn i 9,9% kobiet). W ten sposób tracimy najbardziej doświadczoną kadrę. Rośnie niedobór na rynku pracy i wydatki państwa na kształcenie nowych kadr. Trzeba utrzymać wciąż powiększającą się grupę młodych emerytów. Kontynuacja tego trendu stwarza zagrożenie dla systemu zabezpieczenia społecznego w Polsce.

Reklama

Konfederacja Pracodawców Polskich opowiada się za uwzględnieniem sytuacji osób zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, gdy nie są oni w stanie kontynuować zatrudnienia do osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego. Niezbędne jest tu jednak określenie konkretnych kryteriów czyli względów medycznych i czynników ryzyka. W przypadku prac o szczególnym charakterze decydujące znaczenie powinno mieć bezpieczeństwo publiczne i zdrowie własne albo osób trzecich. Dlatego emerytury pomostowe powinny wygasać, a nie być trwałym elementem systemu emerytalnego. Będzie temu służyć utrzymanie dotychczasowych warunków, jakie muszą spełnić osoby, które zechcą z tego przywileju skorzystać (m. in: zatrudnienie przed 1 stycznia 1999 roku na stanowiskach i przy pracach wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wiek 55 lub 60 lat oraz urodzenie się między 31 grudnia 1948 r. a 1 stycznia 1969 r.).

KPP opowiada się za tworzeniem zachęt do pozostawania na rynku pracy do pełnego wieku emerytalnego. Dostrzegamy potrzebę docierania z informacją do osób rozważających zejście z rynku pracy i przekonywanie ich, że to nieopłacalne ekonomicznie.

Zwracamy też uwagę, że wysokość emerytur pomostowych wynikłych z okresu pracy przed 1999 r. jest trudna do oszacowania, ze względu na niemożność wyliczenia poniesionej na ten cel składki. Może więc zdarzyć się, że pracodawcy będą musieli je zwiększyć. KPP negatywnie ocenia propozycję opłacania przez pracodawców składek w wysokości 3% poborów pracownika. W praktyce oznaczać to będzie bowiem wzrost i tak wysokich - pozapłacowych kosztów pracy, stanowiących barierę rozwoju przedsiębiorczości a sprzyjających powstawaniu tzw. szarej strefy.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: budżet | emerytura | ustawy | emeryci | KPP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »