Energetycy chca konsolidacji

Powołania Wschodniej Grupy Energetycznej S.A (WGE) i Energetyki Podkarpackiej S.A. (EP) oraz równego traktowania wszystkich uczestników rynku energii elektrycznej domagali się we związkowcy z energetyki podczas demonstracji przed Ministerstwem Gospodarki.

Powołania Wschodniej Grupy Energetycznej S.A  (WGE) i Energetyki Podkarpackiej S.A. (EP) oraz równego  traktowania wszystkich uczestników rynku energii elektrycznej  domagali się we związkowcy z energetyki podczas  demonstracji przed Ministerstwem Gospodarki.

Zdaniem demonstrujących rządowy "Program dla energetyki" spowoduje likwidację Zakładów Energetycznych, wzrost cen energii, ograniczenie inwestycji sieciowych, a także pogorszenie obsługi klientów. Według nich niekorzystny jest również brak konsolidacji sześciu zakładów z grupy L-5 (ze wschodniej Polski) i Rzeszowskiego ZE S.A., z których nie stworzono jeszcze holdingów.

Według szacunków policji na plac pod ministerstwem przybyło około 1500 związkowców. Demonstrujący skandowali hasła: "Lubelszczyzna w Polsce leży, dość grabienia tej rubieży. WGE - Chcemy już! albo pójdzie ktoś pod nóż", "Ministerstwo, na co czekasz i z holdingiem ciągle zwlekasz?".

Reklama

Energetykę Podkarpacką miałyby tworzyć: Rzeszowski Zakład Energetyczny, firma przesyłowa Enesta i Elektrownia ze Stalowej Woli oraz Elektrociepłownia w Załężu. Jej powołanie popierają m.in. sejmik wojewódzki i rzeszowski region "Solidarności". W skład WGE wejść miałyby: Zamojska Korporacja Energetyczna, Białostocki Zakład Energetyczny, ZE Warszawa-Teren, ZE Okręgu Radomsko-Kieleckiego oraz Lubelskie Zakłady Energetyczne.

Prowadzący demonstrację z ramienia Komitetu Obrony Dystrybucji, Maciej Nejkauf, podkreślił, że do tej pory jedynie sześć zakładów energetycznych z regionu wschodniego i dwa zakłady łódzkie nie zostały jeszcze skonsolidowane, choć konsolidacja jest prowadzona od grudnia 1999 r.

Pod koniec marca 2005 rząd przyjął program dla sektora elektroenergetycznego, który zakłada m.in. powstanie zintegrowanych grup energetycznych. Ich akcje mają trafić na giełdę.

Jak informował wówczas premier Kazimierz Marcinkiewicz, program polega na stworzeniu jednej silnej grupy energetycznej - Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), w której skład wejdą Polskie Sieci Energetyczne (z których wydzielony zostanie przesył), BOT, Dolna Odra oraz zakłady dystrybucji energii z Polski centralnej i wschodniej.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyki | konsolidacja | chciał | energetycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »