Euro, wiek emerytalny w górę, koniec CPK. Były minister wskazuje recepty dla Polski

Polska powinna wejść do strefy euro i podwyższyć wiek emerytalny, a budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego jest niepotrzebna. Tak uważa Grzegorz Kołodko, profesor nauk ekonomicznych i minister finansów w latach 1994–1997 oraz 2002–2003. Jak dodał w wywiadzie dla Business Insidera, jednym z problemów Polski jest to, że "szasta się groszem publicznym na często chybiony import zbrojeniowy, zamiast sprowadzać z zagranicy nowoczesne technologie" w innych sektorach.

Trzeba wrócić do kwestii podnoszenia wieku emerytalnego i wprowadzenia Polski do strefy euro - wskazuje w wywiadzie z Business Insiderem Grzegorz Kołodko. Kołodko jest ekonomistą, w latach 1994-1997 oraz 2002-2003 był wicepremierem i ministrem finansów w rządach Waldemara Pawlaka, Józefa Oleksego, Włodzimierza Cimoszewicza i Leszka Millera. Jego zdaniem Polsce potrzebna jest długoterminowa strategia rozwojowa. Ale obecnego rządu może być "nie stać na jej wypracowanie i wdrażanie", ze względu na "ideową i programową niespójność'. 

CPK niepotrzebny? "Zaprzepaszczone pieniądze"

- Szasta się groszem publicznym na często chybiony, także zdaniem znawców wojskowego przedmiotu, import zbrojeniowy, zamiast sprowadzać z zagranicy nowoczesne technologie, których w niejednym sektorze nam nie starcza. Zamiast zaprzepaszczać pieniądze publiczne na niepotrzebny Centralny Port Komunikacyjny (CPK), lepiej wydawać je na rozwój infrastruktury transportowej oraz na zieloną transformację energetyczną - wskazał Grzegorz Kołodko. Był pytany o ocenę stanu polskiej gospodarki i rady dla obecnego rządu. 

Reklama

- Rząd nie pyta; oni wszystko wiedzą... Więc i rad mu nie udzielam - zaznaczył Kołodko, pytany o to, jakich rad udzieliłby gabinetowi Donalda Tuska. Wskazał jednak, że może podzielić się swoimi poglądami na kwestie, których dotyczy rozmowa.

Przypomnijmy, że CPK jest jednym ze sztandarowych projektów inwestycyjnych poprzedniego rządu. Jednak w czasach gabinetu Mateusza Morawieckiego jedynie rozpoczęto prace nad CPK. Nie rozpoczęto do tej pory budowy. Projekt od początku budził wielkie kontrowersje. Jego przeciwnicy wskazywali, że nie wiadomo, czy inwestycja się zwróci. Jego zwolennicy i pomysłodawcy wskazywali z kolei, że Polsce potrzebne są inwestycje zarówno w transport lotniczy, jak i kolejowy, a CPK pomoże nam zwiększyć przychody budżety państwa z podatków związanych z handlem międzynarodowym. 

Obecnie projekt CPK ma przejść serię audytów, jednak część przetargów na ich przeprowadzenie unieważniono. Nie ma jednoznacznego stanowiska, w jakim zakresie projekt będzie kontynuowany.

"Było gorzej, będzie lepiej". Polsce potrzeba strategii

- Ogółem Polsce jest potrzebna całościowa, długoterminowa strategia rozwoju, a nie pojedyncze inicjatywy jak CPK - uważa były minister finansów. - Potrzebna jest swoista Strategia dla Polski 2.0 - wskazał. Strategia dla Polski była programem reform, który w 1994 roku opracował Kołodko. Miała doprowadzić do spadku bezrobocia, wzrostu PKB i konkurencyjności polskiej gospodarki. 

Były wicepremier ma jednak wątpliwości, czy udałoby się obecnie przyjąć taki dokument. - Niestety można mieć obawy, że nie stać na jej wypracowanie i wdrażanie obecnego rządu koalicyjnego, a to ze względu na jego ideową i programową niespójność. To zagraża polskiej gospodarce, jeśli niezdolność do wykorzystywania nadarzających się szans rozwojowych uznać za zagrożenie - powiedział, rozmawiając z Business Insiderem.

- Trzeba wrócić do kwestii stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego. Trzeba podjąć sprawę wprowadzenia Polski do obszaru wspólnej waluty UE euro - wskazał, mówiąc o tym, czego jeszcze potrzebuje polska gospodarka. - To są długofalowe projekty, tym bardziej trzeba spokojnie i rzeczowo o nich debatować, gdyż tak fundamentalnych reform nie można przeprowadzać bez społecznego przyzwolenia - zaznaczył.

Jak podsumował były minister finansów, "nie ma takiej konieczności", żeby Polacy przygotowywali się na "chude lata". - Było gorzej, jest nieźle, będzie lepiej. Nie wszędzie, nie bez przerwy, nie dla wszystkich - ale lepiej - ocenił. Dodał jednak, że powinniśmy jednak więcej oszczędzać - nie na "czarną godzinę", ale "na przyszłość". - Im więcej rozsądku, tym lepiej. Doprawdy, potrzebny jest nowy pragmatyzm - podsumował ekonomista.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grzegorz Kołodko | euro | CPK | wiek emerytalny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »