Fajans z Włocławka jest w cenie. Kolekcjonerzy PRL czekają z pieniędzmi
Przedmioty z PRL osiągają na aukcjach kosmiczne ceny. Polacy bardzo często nie są świadomi, iż to, co kurzy się u nich na strychu, jest poszukiwaną przez kolekcjonerów perełką. Nie inaczej jest z coraz popularniejszym fajansem z Włocławka. Bywa, że niepozorny wazon kosztuje ponad 8000 zł.
Przedmioty z PRL warte fortunę jeszcze do niedawna lądowały na śmietnikach. Polacy w latach 90. masowo pozbywali się pamiątek z poprzedniej epoki. Dziś ci, którzy tego nie zrobili, mogą zarobić wielkie pieniądze.
Monety z PRL, książki, szklana kura, czy kryształy. Wszystkie te przedmioty, które były niegdyś powszechnym wyposażeniem polskich domów, dziś poszukiwane są przez kolekcjonerów. Pasjonaci PRL gotowi są zapłacić wielkie pieniądze za przedmioty, które często kurzą się w domach Polaków.
Dziennikarze "Faktu" sprawdzili, czy na spore pieniądze liczyć mogą również właściciele słynnego fajansu z Włocławka. Posiadacze charakterystycznych talerzy, waz, czy wazonów mogą mieć nadzieję, iż przy odrobinie starań i szczęścia na ich koncie pojawi się pokaźna suma.
Fajansowy wazon pochodzący z 1958 r. na jednej z aukcji kosztuje 8500 zł. Mowa o wzorze nr 391 wyprodukowanym przez Zakłady Fajansu Włocławek. "Fakt" wskazuje, że z kolei mniejszy wazon malowany ręcznie z lat 60. przyniesie natomiast zarobek wynoszący 800 zł.
Kwoty liczone w tysiącach za przedmioty z PRL przeważnie dotyczą albo tzw. białych kruków, czyli przedmiotów rzadkich albo przedmiotów, które z racji swojej powszechności trudno znaleźć w bardzo dobrym stanie.
Inne ogłoszenia dotyczące fajansu z Włocławka znalezione przez dziennikarzy opiewają na mniejsze kwoty. Niemniej pieniądze, jakie można na nich zarobić, nadal mogą wspomóc domowy budżet. Charakterystyczny talerz z włocławskiego fajansu sprzedawany w Krakowie to koszt 100 zł, jednak już 400 zł trzeba wydać na sprzedawaną w Radomiu fajansową półkę na przyprawy.
Talerz z fajansu w charakterystyczne czerwone kwiaty kosztuje na portalach aukcyjnych około 160 zł. Natomiast 150 zł wydać trzeba na lampkę w niebieskie kwiaty. Warto przejrzeć strych i piwnicę w poszukiwaniu niepozornych talerzy i wazonów z fajansu z Włocławka oraz innych przedmiotów z PRL.