Francuski student wygrał z sądem

Trybunał uznał, że brytyjskie przepisy dotyczące socjalnej pomocy dla studentów, które warunkują jej przyznanie od osiedlenia w Zjednoczonym Królestwie, są niezgodne z prawem wspólnotowym, jeżeli osoba taka nie ma możliwości uzyskania statusu osiedlonej.

Trybunał uznał, że brytyjskie przepisy dotyczące socjalnej pomocy dla studentów, które warunkują jej przyznanie od osiedlenia w Zjednoczonym Królestwie, są niezgodne z prawem wspólnotowym, jeżeli osoba taka nie ma możliwości uzyskania statusu osiedlonej.

Według brytyjskich przepisów student osiedlony na Wyspach może liczyć na pomoc od państwa w formie pożyczki studenckiej. Jest ona udzielana na preferencyjnych zasadach z oprocentowaniem zależnym od stopy inflacji, a zatem niższym niż normalne oprocentowanie na rynku, zaś spłacanie jej student rozpoczyna dopiero w chwili, gdy jego roczny dochód zaczyna przekraczać 10 000 GBP (około 14 500 EUR).

Problem udzielania tych pożyczek powstał w przypadku obywateli innych państw członkowskich UE, chcących otrzymać preferencyjne pożyczki. Zgodnie z brytyjskim prawem obywatel innego państwa członkowskiego ma prawo do uzyskania takiej pożyczki, jeśli jest "osiedlony" w Zjednoczonym Królestwie oraz jeśli zamieszkiwał tam w okresie trzech lat poprzedzających rozpoczęcie studiów. Niestety osiedlenie takie nie jest możliwe, jeżeli osoba taka przebywa na Wyspach jedynie w celu studiowania.

Ograniczona pomoc dla francuskiego studenta

Obywatel francuski Dany Bidar przyjechał do Wielkiej Brytanii w 1998 r. w celu podjęcia leczenia swojej matki w brytyjskich placówkach służby zdrowia. Przedłużający się pobyt skłonił go do podjęcia studiów. We wrześniu 2001 r. podjął studia ekonomiczne w University College London i złożył wniosek do London Borough of Ealing o przyznanie mu pomocy materialnej. Choć przyznano mu pomoc na pokrycie wydatków związanych z nauką, odmówiono mu pożyczki na pokrycie wydatków związanych z utrzymaniem, a to z tego powodu, iż nie był on "osiedlony" w Zjednoczonym Królestwie.

Czy zarzut dyskryminacji był słuszny

D. Bidar zaskarżył tę decyzję, twierdząc, że wymóg bycia osiedlonym stanowi sprzeczną z Traktatem WE dyskryminację ze względu na obywatelstwo. High Court zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich z pytaniem, czy w świetle prawa wspólnotowego, w tym wprowadzenia instytucji obywatelstwa UE, pomoc przyznana studentom na pokrycie kosztów utrzymania nadal pozostaje poza zakresem stosowania Traktatu WE. Gdyby tak nie było, sąd krajowy pragnie dowiedzieć się, jakie kryteria należy stosować przy ustalaniu, czy wymogi związane z przyznawaniem tego typu pomocy opierają się na obiektywnie uzasadnionych przesłankach.

Trybunał przypomniał, że zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa obywatel Unii, który legalnie zamieszkuje na terytorium innego państwa członkowskiego, może powołać się na zakaz dyskryminacji ze względu na obywatelstwo we wszystkich sytuacjach, które objęte są zakresem prawa wspólnotowego.

Z wyroku ETS

Obywatel państwa członkowskiego, który przyjeżdża do innego państwa członkowskiego, gdzie uczęszcza do szkoły średniej, korzysta ze swobody przemieszczania się zagwarantowanej w art. 18 TWE.

Trybunał zmienia dotychczasowe stanowisko

Trybunał wyjaśnił, że obywatel państwa członkowskiego, który - jak D. Bidar - zamieszkuje w innym państwie członkowskim, gdzie uczęszcza do szkoły średniej, a następnie tam ją kończy - przy czym nie zarzuca się mu braku wystarczających środków finansowych lub braku ubezpieczenia zdrowotnego - korzysta z prawa pobytu na podstawie art. 18 TWE oraz dyrektywy z 1990 r. dotyczącej prawa pobytu.

Trybunał stwierdził, że wprawdzie w przeszłości orzekł on, że pomoc przyznana studentom na pokrycie kosztów utrzymania nie należy do zakresu stosowania Traktatu, lecz Traktat o Unii Europejskiej wprowadził do Traktatu WE pojęcie obywatelstwa Unii oraz dodał do niego rozdział poświęcony, między innymi, edukacji i kształceniu zawodowemu.

Trybunał stwierdził, że pomoc przyznawana studentom przebywającym legalnie w innym państwie członkowskim - np. w formie dofinansowywanej pożyczki lub stypendium - przeznaczona na pokrycie ich kosztów utrzymania mieści się w zakresie stosowania Traktatu.

Wymogi nałożone przez przepisy angielskie mogą łatwiej zostać spełnione w przypadku obywateli brytyjskich, a zatem stanowią niebezpieczeństwo postawienia w gorszej sytuacji obywateli innych państw członkowskich. Tego rodzaju zróżnicowanie może być uzasadnione jedynie w przypadku, gdy opiera się na obiektywnie uzasadnionych przesłankach niezależnych od obywatelstwa oraz jest proporcjonalne do realizowanego uzasadnionego celu.

Trybunał stwierdził, że każdemu z państw członkowskich zezwala się na czuwanie nad tym, aby przyznawanie pomocy przeznaczonej na pokrycie kosztów utrzymania studentów pochodzących z innych państw członkowskich nie stało się nadmiernym obciążeniem, co mogłoby mieć negatywny wpływ na całość pomocy, jaka może zostać przyznana przez to państwo. Stąd przyjmujące państwo członkowskie ma prawo przyznawania tego typu pomocy jedynie studentom, którzy wykażą określony stopień zintegrowania ze społeczeństwem tego państwa.

Przepisy angielskie całkowicie uniemożliwiają studentowi będącemu obywatelem innego państwa członkowskiego uzyskanie statusu osoby osiedlonej. Tego rodzaju traktowanie stoi na przeszkodzie temu, aby student, który legalnie przebywa w innym państwie członkowskim, i zdobył tam znaczną część swego średniego wykształcenia, mógł kontynuować naukę na tych samych warunkach co obywatel tego państwa członkowskiego. Przepisy te są zatem niezgodne z prawem wspólnotowym.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 15 marca 2005 r., sygn. C-209/03

Reklama

Tomasz Pietryga

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: pożyczka | francuska | francuski | sady | student | trybunał | obywatelstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »