Geithner krytykuje S&P. "Jesteśmy silnym krajem"

Amerykański minister skarbu (finansów) Timothy Geithner wyraził w niedzielę ubolewanie z powodu "straszliwie nierozważnej decyzji" agencji ratingowej Standard&Poor's o obniżeniu ratingu wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych.

- Uważam, że S&P podjęła straszliwie nierozważną decyzję, po raz pierwszy w historii obniżając rating kredytowy USA z maksymalnej noty AAA do AA+ - oświadczył Geithner w telewizji NBC.

- Dowiedli zdumiewającego braku znajomości podstaw matematyki w budżecie amerykańskim. Myślę, że wyciągnęli błędne wnioski - powiedział Geithner.

Administracja USA zakwestionowała wcześniej wiarygodność analiz leżących u podstaw obniżenia ratingu. Według źródeł zbliżonych do sprawy, ministerstwo skarbu znalazło w analizie S&P błąd, polegający na zawyżeniu o 2 bln dolarów wydatków uznaniowych rządu USA, i agencja była zmuszona usunąć tę liczbę ze swego dokumentu.

Reklama

Zapytany o szanse na odbicie amerykańskiej gospodarki, Geithner wyraził optymizm. - Nasz kraj jest dużo silniejszy niż Waszyngton - odparł, nawiązując do wielu tygodni negocjacji przed uchwaleniem w Kongresie USA redukcji deficytu budżetowego i podniesienia pułapu zadłużenia.

- Mamy bardzo odporną gospodarkę. Jesteśmy bardzo silnym krajem. Mam ogromną wiarę w zdolność amerykańskiej gospodarki i narodu amerykańskiego do regeneracji - zapewnił minister.

Od kilku tygodni prasa amerykańska spekulowała na temat odejścia Geithnera ze stanowiska, ale w niedzielę jego resort podał, że minister zamierza pozostać na stanowisku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Timothy Geithner | krytykuje | Standard & Poor's | rating | USA | recesja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »