Gigant rozpoczął masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę

Amerykański producent samolotów Boeing rozpoczął procedurę zwolnień grupowych - informuje Reuters. Wypowiedzenia są już rozsyłane do pracowników. Zwolnienia obejmą 17 tysięcy osób, co stanowi 10 proc. globalnej siły roboczej Boeinga. Firma tłumaczy, że musi dostosować zatrudnienie do trudnej sytuacji finansowej, w jakiej się znalazła.

Boeing poinformował, że osoby, którym w tym tygodniu wręczane są wypowiedzenia, pozostaną na liście płac firmy do stycznia. Ma to związek z federalnymi przepisami w USA, które zobowiązują pracodawcę do dochowania 60-dniowego okresu wypowiedzenia.

Problemy Boeinga. Strajk pracowników i kryzysy wizerunkowe

Amerykański gigant od miesięcy boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Zaledwie 5 listopada zakończył się strajk mechaników. Trwał on 52 dni i kosztował firmę 100 mln dolarów utraconych przychodów dziennie. Spełnienie postulatów pracowników - między innymi zaoferowanie im 38-procentowej podwyżki płac rozłożonej na cztery lata - oznaczać będzie dla Boeinga dodatkowy, niemały koszt, szacowany na ponad miliard dolarów.

Reklama

By podreperować swoją sytuację finansową, Boeing ostatnio zdecydował się na sprzedaż akcji. Pod koniec października firma zaoferowała 90 mln akcji zwykłych i papiery będące w posiadaniu depozytariuszy o wartości 5 mld dolarów. Dzięki temu pozyskał z rynku około 24 mld dolarów.

W Boeinga uderzały też w ostatnich latach kryzysy wizerunkowe. Tragiczne katastrofy z udziałem samolotów Boeing 737 Max w latach 2018 i 2019 (chodzi o katastrofy w Indonezji i Etiopii, które miały miejsce w przeciągu zaledwie ciągu kilku miesięcy i kosztowały życie blisko 350 osób) nie tylko zakończyły się grzywną w wysokości 487,2 mln dolarów nałożoną na koncern przez Departament Sprawiedliwości USA - ale też ujawniły skalę korporacyjnych patologii. W toku śledztwa ustalono, że Boeing wprowadził w błąd Federalną Administrację Lotniczą, przedstawiając fałszywe oświadczenia na temat oprogramowania stosowanego w modelu 737 Max.

Z kolei na początku tego roku miał miejsce incydent związany z uszkodzeniem panelu drzwiowego w samolocie 737 MAX. W efekcie wstrzymano produkcję tego modelu, który jest kluczowym źródłem przychodów Boeinga.

Zwolnienia i przegląd działalności. Nowy szef Boeinga szuka oszczędności

Nowy prezes Boeinga, Kelly Ortberg, ma przed sobą niełatwe zadania. Musi odbudować wizerunek firmy, rozkręcić produkcję kulejącą po strajku pracowników i poradzić sobie z rosnącą dziurą w finansach koncernu. 

Oprócz cięć w zatrudnieniu, szef Boeinga zapowiedział też kompleksowy przegląd całości działalności biznesowej firmy w poszukiwaniu oszczędności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Boeing | zwolnienia grupowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »