Głośno o kwocie wolnej od podatku. Na finiszu kampanii temat wrócił do Sejmu
Temat kwoty wolnej od podatku wraca do Sejmu, a na finiszu kampanii prezydenckiej politycy ponownie dyskutują o jej podniesieniu do 60 tys. zł. - Czy naprawdę uzależniacie jej podwyższenie od wygranej Rafała Trzaskowskiego? - pytał Donalda Tuska poseł PiS. Opozycja zarzuca rządowi brak realizacji obietnicy, a resort finansów zapewnia, że prace trwają. Wiceminister resortu wskazał jednak na inny priorytet.
Temat kwoty wolnej od podatku wrócił ze zdwojoną siłą podczas kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich. Jak podał w środę portal money.pl, sztabowcy kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego chcą, żeby przed drugą turą wyborów nakreślił on "mapę drogową" podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. To sztandarowa obietnica wyborcza koalicji, która wciąż nie doczekała się realizacji. Resort finansów odnosi się jednak sceptycznie do zajęcia stanowiska w tej sprawie przez Trzaskowskiego.
Z kolei popierany przez PiS Karol Nawrocki ma własną propozycję podatkową - podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł. oraz zerowy PIT dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci do wysokości progu podatkowego.
Na finiszu kampanii prezydenckiej wraca temat podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Taka zmiana oznaczałaby całkowite zwolnienie z PIT-u dla pracowników etatowych zarabiających około 6100 zł brutto miesięcznie, emerytów oraz części przedsiębiorców.
Do nieoficjalnych zamiarów kandydata KO na prezydenta ws. kwoty wolnej od podatku odniósł się w Sejmie poseł PiS Waldemar Andzel. - Rafał Trzaskowski jednoznacznie zadeklarował, że chce być gwarantem wprowadzenia tej reformy. To brzmi żenująco i śmiesznie - miało być przecież gotowe już dawno, na długo przed jakimikolwiek wyborami. Tymczasem to jedna z wielu 100 niezrealizowanych obietnic obecnego rządu - stwierdził, uderzając w obecną koalicję.
Jak zauważył, w projekcie budżetu na 2025 rok "nie ma śladu tej zapowiedzi". - PiS złożyło w tej sprawie projekt ustawy, który obecnie leży w Sejmie i czeka na decyzję marszałka Hołowni - przypomniał Andzel. - Pytam więc: ilu jeszcze gwarantów i bezpieczników potrzebujecie, by realizować własne obietnice - pytał poseł PiS. - Czy naprawdę uzależniacie podwyższenie kwoty wolnej od wygranej Rafała Trzaskowskiego? - dodawał.
Na te słowa szybko zareagował wiceminister finansów, który odpowiadał na pytania posłów w imieniu premiera. - Część obietnic rządu jest w trakcie realizacji - przypomniał Jarosław Neneman.
Wiceminister Neneman w odpowiedzi na pytania posłów PiS zadeklarował, że zobowiązanie dotyczące podniesienia kwoty wolnej od podatku pozostaje aktualne. - Ministerstwo Finansów wielokrotnie odpowiadało na pytania w tej sprawie [...] Zarówno minister finansów, jak i premier potwierdzają wolę jego realizacji - zapewnił przedstawiciel resortu finansów.
Zaznaczył jednak, że po stronie wydatków publicznych pojawiły się koszty, których jeszcze niedawno trudno było przewidzieć. - Wydajemy obecnie rekordowe środki na zbrojenia - więcej, niż ktokolwiek wcześniej zakładał. Są priorytety, a obrona ojczyzny jest dziś najważniejszym z nich - stwierdził Neneman.