Goldman Sachs o inflacji bazowej w Polsce: Niepokojąca dynamika
Eksperci banku Goldman Sachs uważają, że utrzymywanie się silnej inflacji bazowej w Polsce "jest niepokojące" i uzasadnia zacieśnianie polityki pieniężnej. Jako czynnik ryzyka wskazują także duży deficyt na rachunku bieżącym.
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna wynosi 6,75 proc, stopa lombardowa 7,25 proc., stopa depozytowa 6,25 proc., stopa redyskontowa weksli 6,8 proc., a stopa dyskontowa weksli 6,85 proc.
W opinii ekspertów Goldman Sachs Rada postąpiła zgodnie z oczekiwaniami. Przedstawiciele banku zwrócili uwagę, że NBP podtrzymał opinię, iż czynniki powodujące wzrost inflacji leżą poza kontrolą polityki pieniężnej. W uzasadnieniu Rada wskazała także na spowolnienie globalnej aktywności gospodarczej oraz spadające ceny surowców, co powinno przełożyć się na obniżenie presji inflacyjnej.
Prognozując przyszłe działania NBP zauważyli, że choć inflacja CPI (konsumencka) w listopadzie br. spadła o 0,5 punktu procentowego (pp.) do 17,4 proc., to inflacja bazowa wzrosła o 0,4 pp. do poziomu 11,4 proc. W ich ocenie, dynamika inflacji bazowej" jest niepokojąca i uzasadnia dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej".
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Eksperci Goldman Sachs spodziewają się, że w najbliższym czasie NBP może się znaleźć pod presją podnoszenia stóp procentowych z uwagi na duży deficyt na rachunku bieżącym. Wskazali jednak, że konkretna decyzja odnośnie do polityki pieniężnej będzie w dużej mierze zależeć od kursu złotego, który w ostatnich miesiącach ustabilizował się w stosunku do euro, co złagodziło presję na bank centralny. Jak dodali, w przyszłym roku oczekują łagodzenia polityki pieniężnej.