Gomułka: Ustawa o OFE jest kontrowersyjna

"Ustawa w sprawie zmian w systemie emerytalnym zmniejszająca składkę do OFE jest kontrowersyjna. Wypowiadali się na ten temat prawnicy konstytucjonaliści, w tym m.in. były prezes Trybunału Konstytucyjnego, kwestionując zgodność tej ustawy z Konstytucją. W związku z tym, nie było dla mnie oczywiste, że prezydent tę ustawę podpisze.

Liczyłem się z możliwością, że Bronisław Komorowski prześle tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego z prośbą o ocenę.

Nie jestem całkiem zaskoczony, że prezydent podpisał ustawę, ponieważ wiem jak obecnej koalicji zależy na tych przepisach i zdawałem sobie sprawę, że prezydent może uznać, że przy tej okazji nie będzie utrudniał rządowi przeprowadzenia tej ustawy. Nie znam oczywiście treści ekspertyz prawnych, o jakie zwrócił się prezydent. Nie zostały one upublicznione, a o to apelowało przecież pięciu wybitnych osobistości - byłych ministrów oraz były prezes Sądu Najwyższego. Prezydent ma prawo do nieinformowania nas o radach, jakie otrzymuje. Podejrzewam, że Komorowski kierował się znaczeniem tej ustawy w planie stabilizacyjnym rządu. Rolą tej ustawy jest obniżenie deficytu budżetowego i tempa narastania długu publicznego. Troska o to, żeby rządowi nie przeszkadzać mogła zadecydować o podpisie prezydenta.

Pytanie, czy ta ustawa trafi teraz do Trybunału Konstytucyjnego. Przepisy Konstytucji pozwalają partiom politycznym, reprezentowanym w Sejmie i Senacie, na przesłanie takiej inicjatywy ustawodawczej do Trybunału. Wystarczy podpis 50 posłów i senatorów. Liczę się z taką możliwością".