Górnicze związki apelują do premiera o spotkanie ws. sytuacji branży
Trzynaście central górniczych związków zawodowych zaapelowało do premiera Donalda Tuska o spotkanie ws. trudnej sytuacji górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Przekonują, że bez działań rządu na Śląsku może grozić likwidacja kilkuset tysięcy miejsc pracy.
W środę list do premiera, sygnowany przez liderów trzynastu central, przekazali na ręce wojewody śląskiego przedstawiciele Solidarności, Kadry oraz ZZG.
"Sytuacja w górnictwie węgla kamiennego w Polsce jest tragiczna. Zarządy spółek węglowych nie radzą sobie zarówno z wydobyciem węgla, jak i z jego sprzedażą. (...) Związki zawodowe mają ogromne zastrzeżenia w stosunku do nadzoru właścicielskiego nad spółkami" - brzmi fragment listu do Donalda Tuska.
Związkowcy przypominają też, że zbliża się czas wygaśnięcia kluczowych dla górnictwa dokumentów: Strategii działalności górnictwa węgla kamiennego w Polsce w latach 2007-2015 oraz Ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w latach 2008-2015.
Liderzy górniczych związków akcentują, że potrzebne jest przygotowanie nowej strategii dla branży.
"Nadszedł już czas, by otwarcie powiedzieć, jakie plany w stosunku do górnictwa ma polski rząd. Czy bezpieczeństwo energetyczne kraju oparte będzie na naszym narodowym skarbie - węglu, czy na nośnikach energii pochodzących z importu? Fakty wskazują, że właściciel spółek węglowych nie ma żadnego pomysłu na unormowanie sytuacji w polskim górnictwie" - ocenili w liście.
Przedstawiciele związków oczekują też od premiera działań na rzecz opracowania opartej na węglu polityki energetycznej kraju. Przypominają, że to jedyny surowiec energetyczny, którego Polska ma pod dostatkiem. "Wszelkie zaniechania w obecnej sytuacji będą nieodwracalne i doprowadzą do katastrofy całego kraju" - przestrzegają premiera związkowi liderzy.
To już kolejny w ostatnim czasie apel górniczych związków do rządu ws. sytuacji branży. Przed tygodniem Związek Zawodowy Górników w Polsce (ZZG) zaapelował do odpowiedzialnego za górnictwo wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza o pilne zwołanie Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników.
W ubiegłym roku KW straciła na sprzedaży węgla ponad miliard zł. Dzięki wdrożeniu programu restrukturyzacji spółka chce do 2020 r. zaoszczędzić ok. 1,2 mld zł. Na trzy lata zamrożone zostaną wypłaty 14. pensji dla administracji, a bezpłatny deputat węglowy dla emerytów będzie mniejszy o jedną tonę na osobę. Pod koniec kwietnia spodziewane jest wyłonienie nowego zarządu firmy.
Na początku kwietnia pojawiły się informacje o możliwych problemach Kompanii Węglowej z terminową wypłatą wynagrodzeń za marzec. Obawy te nie potwierdziły się; według związków środki udało się pozyskać dzięki rozpoczęciu procesu sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
W środę natomiast związki poinformowały, że zarząd KW zaprosił je na czwartkowe spotkanie m.in. ws. przygotowywanego przestoju w firmie. Przerwa w pracy kopalni Kompanii miałaby potrwać od 28 kwietnia do 4 maja; już 22 kwietnia stanąć miałaby natomiast centrala firmy.
Ze względu na niskie ceny węgla w trudnej sytuacji jest także JSW. Według jej prezesa w tym roku spółka - która poprzedni zakończyła zyskiem netto w wysokości 82 mln zł - musi raczej przygotować się na stratę.
Trzecia górnicza spółka, Katowicki Holding Węglowy, w 2013 r. wypracowała prawie 43 mln zł zysku netto.