Grzywna za głośną muzykę. "Cisza nocna" obowiązuje też w dzień
Grzywna za głośną muzykę kojarzy się z porą nocną, ale nie każdy wie, że taka kara grozi także za dnia. Jeśli zbyt głośno słuchamy muzyki lub po prostu robimy hałas swoim zachowaniem, możemy zapłacić także za dnia. Kodeks wykroczeń wprost wskazuje, że hałasowanie jest zakazane niezależne od godziny. "Cisza nocna" obowiązuje również za dnia. Zapłacić można niemało, bo aż 5 tys. zł.
- Grzywna za hałas grozi nie tylko w nocy. Wystarczy naprzykrzać się innym zbyt głośną muzyką czy hałaśliwym zachowaniem.
- Za hałas możemy zapłacić od 20 zł do 5 tys. zł grzywny, a hałasujący dużo i często mogą mierzyć się nawet z ograniczeniem wolności.
- Pojęcie "ciszy nocnej" nie funkcjonuje w polskim prawie. Znaleźć je można wyłącznie w wewnętrznych regulaminach np. wspólnot mieszkaniowych.
Grzywna za hałas - na przykład za słuchanie głośnej muzyki może przytrafić się nie tylko w nocy, ale i za dnia. Kompletnie nie ma znaczenia bowiem nie tylko to, czy słuchamy klasycznych utworów wybitnego polskiego pianisty Fryderyka Chopina czy też przebojów disco polo. Nie liczy się także pora, w której hałasujemy, bowiem "cisza nocna" de facto obowiązuje cały dzień.
Wbrew pozorom w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak "cisza nocna". Pojęcie to znaleźć można na przykład w regulaminach wspólnot mieszkaniowych, ale nie ma jednego przepisu określającego zachowanie ciszy w trakcie nocy na terenie całej Polski. Kodeks wykroczeń wskazuje, że hałasowanie jest karane bez względu na to, czy ma ono miejsce w nocy, czy za dnia.
"Cisza nocna" jako wstrzymanie się przed uporczywym hałasowaniem, które uprzykrza życie innym, obowiązuje więc całą dobę. Nocą, gdy ogólnie sytuacja jest spokojniejsza i ludzie śpią, łatwiej niż za dnia jest wywołać hałas i doprowadzić do naruszenia zasad.
Jeśli postronni naruszają nasz spokój swoim hałasem, prawo stoi po naszej stronie. Kodeks wykroczeń stosowne zapisy dotyczące hałasu zawiera już od 20 maja 1971 roku. Art. 51 "Zakłócanie spokoju lub porządku publicznego" paragraf 1. wskazuje jasno:
Taka kara grzywny to w zależności od stopnia wykroczenia od 20 zł do nawet 5 tys. zł. Ale kary mogą być jeszcze surowsze i wiązać się z ograniczaniem wolności. Za nadmierne hałasowanie w recydywie grozić może nawet ograniczenie wolności lub areszt.
Od kilku lat coraz częściej w debacie publicznej przewija się pojęcie zanieczyszczenia hałasem. W społeczeństwie rośnie świadomość dotycząca tego zagadnienia, które ma realny wpływ chociażby na ceny domów i mieszkań. Ceny lokali przy lotniskach, ruchliwych drogach czy głośnych fabrykach są niższe niż w cichszych lokalizacjach na przykład pod lasem.
Kiedy mamy do czynienia z zanieczyszczeniem hałasem? Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przyjęła, że to nadmierne narażenie na dźwięki i hałasy o natężeniu powyżej 65 decybeli. Tymczasem, jak wskazuje też WHO, każdy dźwięk powyżej 75 decybeli może być szkodliwy dla zdrowia. Najgroźniejsze są natomiast dźwięki o natężeniu 120 decybeli, ponieważ przekraczają już próg bólu.
Przemysław Terlecki