H&M na dużym minusie po wyjściu z Rosji. Gwałtowny wzrost kosztów
H&M poinformował o dużym spadku zysków w 2022 roku i niespodziewanej stracie w czwartym kwartale ub.r. Szwedzki detalista odzieżowy wycofał się z Rosji i stanął w obliczu gwałtownie rosnących kosztów produkcji.
H&M jest jedną z wielu zagranicznych firm, które wycofały się z Rosji po jej inwazji na Ukrainę i nałożeniu międzynarodowych sankcji.
"Nasza decyzja o zakończeniu działalności w Rosji, która była ważnym i dochodowym rynkiem, miała zdecydowanie negatywny wpływ na nasze wyniki" - podkreśliła w komentarzu do wyników spółki jej prezes Helena Helmersson.
Wycofanie się z Rosji i program cięcia kosztów obciążyły H&M na prawie 2,6 miliarda koron szwedzkich (252 miliony dolarów) w 2022 roku.
Drugi największy na świecie detalista odzieżowy, po właścicielu Zary, firmie Inditex, został ponadto dotknięty przez historycznie silnego dolara oraz wzrost kosztów frachtu i półproduktów.
"Zamiast przerzucać pełne koszty na naszych klientów, zdecydowaliśmy się na dalsze wzmocnienie naszej pozycji rynkowej" - wyjaśniła Helmersson.
H&M poradził sobie również z wyższymi cenami energii, które gwałtownie wzrosły w całej Europie po inwazji Rosji na Ukrainę, a także z programem cięcia kosztów, który obejmował zwolnienie 1500 pracowników na całym świecie.
Grupa, w skład której wchodzą także takie marki jak m.in. COS, Monki i Weekday, zamknęła 336 sklepów na całym świecie, w tym 175 w Rosji i na Białorusi.
H&M odnotował w 2022 roku 68-proc. spadek zysku netto - do prawie 3,6 mld koron. Przychody ze sprzedaży wzrosły w tym czasie o 12 proc. - do 223,6 mld koron.
Grupa odnotowała stratę w wysokości 864 mln koron w okresie od września do listopada. Analitycy prognozowali, że osiągnie zysk.
Firma jest optymistycznie nastawiona co do wyników w 2023 roku. Sprzedaż w okresie grudzień 2022-styczeń 2023 wzrosła o 5 proc. rok do roku.
"Sprzedaż w nowym roku obrotowym rozpoczęła się dobrze. Co prawda czynniki zewnętrzne nadal stanowią spore wyzwanie, ale wszystko zmierza we właściwym kierunku" - przyznała prezes H&M. Dodała, że cel firmy, jakim jest dwucyfrowa marża operacyjna w 2024 roku, pozostaje w jej zasięgu.
"W połączeniu z naszymi inwestycjami i poprawą efektywności, istnieją bardzo dobre przesłanki, aby 2023 był rokiem wzrostu sprzedaży i poprawy rentowności" - podsumowała.
H&M ma za sobą trudny okres od czasu wybuchu pandemii Covid-19. Przetrwała również bojkot na rynku chińskim w 2021 roku. Był on związany z decyzją o zerwaniu powiązań z przemysłem tekstylnym w Xinjiang - regionie, w którym - jak twierdzą Stany Zjednoczone - Pekin dopuszcza się ludobójstwa na przedstawicielach muzułmańskiej mniejszości Ujgurów.
Inne wyzwania stojące przed grupą to zmniejszenie śladu węglowego w jej modelu biznesowym oraz skuteczne konkurowanie z producentami bardzo taniej odzieży, takich jak m.in. chiński detalista internetowy Shein.
Zyski H&M stale spadały w ciągu ostatniej dekady, z wyjątkiem odbicia w 2021 roku po tym, jak na świecie zaczęto luzować obostrzenia związane z pandemią.
Tłum. i oprac. APG
Biznes INTERIA na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Zobacz również: