Hiszpanie roztrwaniają pieniądze wygrane na loterii

Hiszpanie roztrwaniają pieniądze wygrane na loterii - ostrzegają tamtejsi socjolodzy. Z ich badań wynika, że nawet największe wygrane są w całości wydawane w ciągu najwyżej ośmiu lat.

Hiszpanie, do których w sobotę w Loterii Bożonarodzeniowej "El Gordo" uśmiechnęło się szczęście, dzisiaj odbierają swoje wygrane. Do uczestników trafiło 2,5 mld euro.

Numer głównej wygranej - to 76058 wartości 4 mln euro. Druga wygrana - to milion 250 tysięcy euro, trzecia - 500 tysięcy. Wygranych jest wielu, ponieważ każdy numer drukowany był na 180 losach.

Przypuszcza się, że radość zwycięzców potrwa jednak krotko. Hiszpańscy socjolodzy obliczyli, że nawet największe fortuny wygrane na loterii rozchodzą się w ciągu kilku lat - głównie dlatego, że ich posiadacze nie potrafią zarządzać otrzymaną sumą. Do tego - twierdzą - dochodzi aspekt psychologiczny: wygrane pieniądze mają pozornie mniejszą wartośc, bo nie zostały zarobione z wysiłkiem. "Podobnie zachowujemy się, kiedy znajdziemy zapomniany banknot w starej kurtce. Zwykle wydajemy go na najmniej potrzebną rzecz" - argumentują socjolodzy. I zachęcają tych, którzy właśnie się wzbogacili, do zrobienia listy najważniejszych zakupów i ulokowania reszty na kilkuletniej lokacie w banku. Inaczej - ich zdaniem - pieniądze rozejdą się jak woda.

Reklama
IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »