​Hiszpański rząd liczy na wzrost PKB o 7 proc. mimo nasilenia się epidemii COVID-19

Wicepremier Hiszpanii Nadia Calvino ogłosiła, że rząd spodziewa się 7-procentowego wzrostu PKB w 2021 r. Zaznaczyła, że trzecia fala epidemii koronawirusa nie powinna znacząco pogorszyć sytuacji gospodarczej kraju.

Jak wyjaśniła w rozmowie z rozgłośnią Cadena Ser wicepremier będąca równocześnie ministrem ds. gospodarczych i transformacji cyfrowej, rząd nie spodziewa się zatrzymania stopniowej poprawy sytuacji ekonomicznej kraju mimo kolejnego wzrostu liczby infekcji koronawirusem.

- W trzecim kwartale 2020 r. pojawiły się pozytywne znaki dla naszej gospodarki. Na ich podstawie będziemy odbudowywać naszą gospodarkę - powiedziała Calvino.

Zaznaczyła, że rozpoczęta pod koniec grudnia akcja szczepień przeciw Covid-19 może pomóc w zahamowaniu epidemii, sprzyjając rozwojowi gospodarczemu.

- Oczekujemy, że już w lutym znaczna część naszego społeczeństwa będzie zaszczepiona. Liczymy, że od trzeciego kwartału 2021 r. sytuacja wróci do normy - podkreśliła Calvino.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zapewniła, że władze Hiszpanii wykluczają możliwość ponownego wprowadzenia obowiązkowej izolacji społecznej obywateli, a rząd skoncentruje się teraz na działaniach na rzecz zmniejszenia bezrobocia.

- W najbliższych tygodniach naszym priorytetem będzie przywrócenie do pracy ponad 1 mln osób, które są na tymczasowych zwolnieniach - zaakcentowała wicepremier.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Hiszpania | makroekonomia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »