Huzar Europy
Redakcje radiowej ,,Trójki" i ,,Pulsu Biznesu" postanowiły pomóc młodym polskim przedsiębiorcom w zdobywaniu rynków Unii Europejskiej.
Jak? Promując tych, którym się to już udaje. Tych, którzy od lat przecierają tamtejsze szlaki handlowe i zdobyli wartościowe przyczółki. Tych, którzy mają cenne doświadczenia i mogą się nimi podzielić. Bo przecież kto - jeśli nie oni - wie więcej na temat tamtejszych regulacji prawnych, mocnych konkurentów oraz bezkompromisowych konsumentów.
Dlatego właśnie zamierzamy wyróżniać i nagradzać tych, którzy nie czekali na Unię Europejską, tylko już dawno zrozumieli, że kraje wspólnoty czekają na nich. Postawiliśmy na ludzi młodych. Nasz finalista nie mógł mieć więcej niż 45 lat. Daliśmy szansę firmom małym i średnim, systematycznie zwiększającym eksport towarów i usług na rynki UE. Co szczególnie ważne - w rywalizacji mogli wziąć udział tylko wiodący lub wyłączni właściciele spółek. Przyjęliśmy też zasadę, by nie dyskryminować firm, które sprzedają pod obcą marką. Nie ukrywaliśmy jednocześnie, że większą sympatią będziemy darzyć tych, którzy potrafili stworzyć własny brand. Naszym celem było więc wyłonienie przedsiębiorców, którym moglibyśmy nadać status ambasadora, wizytówki Polski na rynkach unijnych, czyli Huzara Europy. Do obu redakcji napłynęło łącznie kilkadziesiąt zgłoszeń kandydatów. Przekrój branż przez nich reprezentowany był imponujący - od producentów butów, zabawek, sprzętu medycznego, odzieży do firm wdrażających bardzo zaawansowane rozwiązania teleinformatyczne. Ostatecznie na posiedzeniu jury konkursu Huzar Europy, które odbyło się16 kwietnia 2003 r. w redakcji ,,Pulsu Biznesu", do ścisłego finału zakwalifikowano:
Artura Dyro, Young Digital Poland Adama Pstrągowskiego, Silver & Amber+ Jerzego Dryndosa, Logotec Engineering Group Lecha Sznajdera, ZAP Sznajder Batterien Irenę Osiak, Med & Life
Gratulujemy!
Przypominamy, że kolejna edycja naszego konkursu w przyszłym roku, a jego rozstrzygnięcie tuż przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Za rok tamtejsze rynki nie będą już dla naszych przedsiębiorców ăobcymiÓ i ăzagranicznymiÓ. Warto o tym myśleć już teraz!