Inflacja u sąsiadów najniższa od 20 miesięcy

Na Słowacji wzrost cen towarów i usług w kwietniu wyniósł rok do roku 2,3 proc. - to najmniej od 20 miesięcy (od sierpnia 2007 r.). Analitycy oczekiwali 2,4 proc.

W marcu r/r tempo było wyższe i sięgnęło 2,6 proc. Ceny w kwietniu wobec marca spadły o 0,1 proc. głownie dzięki taniejącej żywności. Ekonomiści uważają, że spowolnienie tempa inflacji będzie w najbliższym czasie postępować, z dnem w III kwartale br. W końcu roku znowu nieco urośnie do 1,7-1,8 proc. 1-proc. spadek cen żywności dał 0,2 proc. spadku inflacji.

Dlaczego taniały produkty z tego segmentu? Sieci handlowe zaczęły stosować agresywne promocje widząc gwałtowny odwrót Słowaków od rodzimych sklepów, gdzie jest drożej (efekt euro) niż np. w Polsce (tutaj Słowacy z euro dokonują opłacalnych dla siebie zakupów). Jak wiadomo, administracyjna walka z zakupami w innych krajach wewnątrz Unii jest niemożliwa. Słowaków można do zakupów u siebie zachęcić tylko atrakcyjnymi cenami.

Reklama

Licząc miesiąc do miesiąca, w kwietniu najbardziej podrożały usługi zdrowotne i paliwa (tendencja ogólnoświatowa). Licząc rok do roku, w kwietniu najbardziej podrożały alkohol, wyroby tytoniowe oraz opłaty mieszkaniowe. W tym czasie najwydatniej potaniały usługi transportowe.

Tempo inflacji bazowej - wzrostu poziomu cen w określonym czasie, po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych oraz szoków podażowych - spadło z marcowego 1,6 do 1,2 proc. w kwietniu.

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wzrost cen | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »