Inflacja w listopadzie. GUS podał, jak rosły ceny w Polsce

Inflacja w listopadzie wyniosła w Polsce 4,6 proc. w ujęciu rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W porównaniu z październikiem, ceny rosły o 0,4 proc. Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu dynamika inflacji wyniosła 5,0 proc. rdr.

Konsensus prognoz ekonomistów zebranych przed odczytem GUS wskazywał, że dynamika inflacji w listopadzie wyniesie 4,7 proc. rok do roku i 0,4 proc. miesiąc do miesiąca. "Niższy niż przed miesiącem odczyt to w dużej mierze efekt bazy statystycznej sprzed roku" - zwracali uwagę ekonomiści Banku Millennium w porannym raporcie (prognoza Millennium zakładała obniżenie rocznego wskaźnika CPI do 4,6 proc.).

Dane o inflacji podane dziś przez GUS to tzw. szybki szacunek (flash) - na pełny odczyt będziemy musieli poczekać do połowy grudnia. Niemniej już dziś dowiedzieliśmy się, jak rosły ceny w wybranych kategoriach.

Reklama

Inflacja w listopadzie. Drożała żywność napoje i nośniki energii

Według GUS, ceny żywności i napojów bezalkoholowych rosły o 4,8 proc. rok do roku w listopadzie, a w relacji miesiąc do miesiąca - o 0,7 proc. Nośniki energii drożały o 11,7 proc. rok do roku, a w relacji miesiąc do miesiąca ich ceny pozostały bez zmian.

Z kolei paliwa do prywatnych środków transportu potaniały w listopadzie o 6 proc. w porównaniu z listopadem 2023 - natomiast w porównaniu z październikiem były one droższe o 2,3 proc.

Komentując dane o inflacji, ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreślili, że "obecnie uwagę zwraca wyższe tempo wzrostu cen żywności (4,8 proc.) oraz inflacja bazowa" - którą szacują oni na 4,2 proc. w ujęciu rdr. w listopadzie.

Inflacja spadła, ale według ekspertów w styczniu znów przekroczy ważny próg

Eksperci PIE oczekują stabilizacji inflacji w grudniu oraz lekkiego jej wzrostu w I kwartale 2025 roku. "W styczniu CPI prawdopodobnie ponownie przekroczy lekko 5 proc., nawet przy zamrożonych cenach energii" - prognozują. "Będzie to efekt szybszego wzrostu cen żywności oraz towarów przemysłowych. Na wynikach ciąży też wysokie tempo wzrostu cen usług, związane z rosnącymi kosztami pracy".

"Na kolejne silniejsze spadki przyjdzie nam poczekać do wiosny" - dodają. "Przy zamrożonych cenach energii inflacja znajdzie się blisko górnej granicy celu NBP (3,5 proc.) w okolicach kwietnia-maja". 

Ceny energii kluczowe dla przebiegu ścieżki inflacji

Przypomnijmy, że w parlamencie procedowany jest rządowy projekt ustawy przedłużający mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych do końca września 2025 roku. Projekt poparł już Sejm, teraz ma zająć się nim Senat.

Jeśli po 30 września 2025 r. rząd nie zastosuje żadnych osłon, to - zdaniem PIE - "odmrożenie cen energii dalej będzie czynnikiem, który wypchnie inflację poza dopuszczalne pasmo wahań w końcówce 2025 roku". Chodzi o zakres tolerancji NBP dla inflacji - cel inflacyjny naszego banku centralnego wynosi punktowo 2,5 proc., ale dopuszczalne są odchylenia o 1 punkt procentowy w górę i w dół, co daje przedział 1,5-3,5 proc.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | listopad | GUS | dane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »