Inflacja w USA w kwietniu. Podano najnowsze dane
Inflacja konsumencka w USA w kwietniu wyniosła 3,4 proc. w skali roku - wynika z danych przekazanych w środę przez amerykańskie Biuro Statystyk Pracy (Bureau of Labor Statistics). Inflacja bazowa w kwietniu wyniosła 3,6 proc. Taki wynik jest zgodny z rynkowymi oczekiwaniami. Po publikacji danych dolar osłabł (niżej prezentujemy notowania USD w stosunku do euro i złotego).
"Dzisiejsze dane dają rynkom pretekst do rozegrania scenariusza wcześniejszej obniżki stóp przez FED - oczekiwania na wrzesień skoczyły do 72,5 proc." - napisał w komentarzu Marek Rogalski, główny analityk DM BOŚ.
Rynkowe oczekiwania przed publikacją danych były jasne: analitycy spodziewali się niewielkiego spadku inflacji w USA w kwietniu (do 3,4 proc. z 3,5 proc. w marcu).
"Według konsensusu inflacja wprawdzie obniży się do 3,4 proc. r/r, z 3,5 proc. r/r w marcu, ale jej momentum utrzyma się na podwyższonym poziomie" - przekonywali w środowym komentarzu analitycy PKO BP.
"Podobnie będzie w przypadku inflacji bazowej - kluczowej z punktu widzenia Fed - która wg konsensusu w kwietniu wzrośnie o 0,1pp słabiej niż w marcu, ale z dynamiką na poziomie 0,3 proc. m/m nadal będzie wyraźnie wyższa od poziomu zgodnego z celem inflacyjnym" - dodali eksperci PKO BP.
Mocnym sygnałem dla rynków była wczorajsza wypowiedź szefa Fed. Jerome Powell zasugerował, że choć spodziewa się niewielkiego spadku inflacji, stopy procentowe w USA powinny pozostać na obecnym poziomie jeszcze przez jakiś czas. Szef Fed oczekuje sygnałów o trwałym spadku inflacji i dopiero wtedy możliwe będą zmiany w polityce pieniężnej.
Dodajmy, że marcowa inflacja konsumencka (CPI) w USA (dane opublikowane miesiąc temu) niemile zaskoczyła - wzrosła do 3,5 proc. (licząc rok do roku), a rynek spodziewał się wzrostu do 3,4 proc. Niepokojące dane dotyczyły też marcowej inflacji bazowej (core). Ta utrzymała się na poziomie 3,8 proc., podczas gdy analitycy oczekiwali poziomu 3,7 proc. To dało impuls do umocnienia dolara - USD rósł w siłę po ogłoszeniu danych za marzec.
Miesiąc temu powodem wzrostu kursu dolara było stłumienie spekulacji dot. szybkiej obniżki stóp procentowych przez Fed. Podobne nastroje panują również teraz. "Dane o amerykańskiej inflacji CPI za kwiecień prawdopodobnie utwierdzą Fed w przekonaniu o konieczności pozostawienia podwyższonych stóp w najbliższym czasie" - przewidywali cytowani wcześniej analitycy PKO BP.
Dodajmy, że od wielu miesięcy inflacja w USA już się nie obniżała (spadała z poziomu niemal 10 proc.) i miesiąc temu wciąż utrzymywała się powyżej 3 proc. (licząc rok do roku). To o ok. 1 pkt proc. powyżej inflacyjnego celu Rezerwy Federalnej.
Od szczytu w połowie 2022 roku przez rok inflacja w USA obniżała się aż osiągnęła 3 proc. (liczona rok do roku) w czerwcu 2023 r. Od połowy zeszłego roku jej spadki się zatrzymały.
Dodatkowo dynamika wzrostu gospodarczego w USA nie jest najwyższa. W I kwartale 2024, gospodarka USA odnotowała wzrost rok do roku ledwie o 1,6 proc.
Przypomnijmy - stopa funduszy federalnych znajduje się od wielu miesięcy w przedziale 5,25-5,5 proc., czyli najwyżej od przeszło dwóch dekad.
***