Jacek Sasin: Węgiel jeszcze przez wiele lat będzie podstawą naszej energetyki

- Mimo postępów transformacji energetycznej, w dalszym ciągu ok. 70 proc. energii w Polsce jest wytwarzane z węgla - przypomniał wicepremier Jacek Sasin. Dodał, że jeszcze przez wiele lat to właśnie węgiel będzie podstawą naszej energetyki.

- Do czasu realizacji inwestycji w odnawialne źródła energii, węgiel będzie stanowił podstawę polskiej energetyki - powiedział w poniedziałek wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Jak dodał, w dalszym ciągu 70 proc. energii w Polsce jest wytwarzane z węgla.

Wicepremier uczestniczył w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach w spotkaniu Parlamentarnego Zespołu ds. Województwa Śląskiego poświęconemu m.in. unijnemu rozporządzeniu metanowemu.

Odniósł się też do prac prowadzonych w Parlamencie Europejskim w tej sprawie. - Rozporządzeniem, które w swojej pierwotnej treści stanowiło śmiertelne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Śmiertelne zagrożenie dla Śląska, bo w dalszym ciągu górnictwo węgla kamiennego jest ważną gałęzią przemysłu tutaj, w województwie śląskim (...) i śmiertelnym zagrożeniem dla Polski - ocenił Jacek Sasin. 

Reklama

Szef MAP zapewnił, że jeszcze przez wiele lat węgiel będzie podstawą naszej energetyki. Jego zdaniem "wyeliminowanie wydobycia węgla w Polsce byłoby potężnym ciosem w nasze polskie bezpieczeństwo energetyczne".

Wicepremier przypomniał, że w Polsce, mimo dużych inwestycji w odnawialne źródła energii i mimo wdrażania w życie inwestycji w obszarze energetyki jądrowej, "to w dalszym ciągu 70 proc. energii jest wytwarzane z węgla". 

- I tak jeszcze długo pozostanie, czy to się komuś podoba czy nie. Takie są realia. W takich realiach żyjemy. Inwestycje wymagają nie tylko wielkich pieniędzy, ale wymagają również czasu. Do czasu realizacji tych inwestycji, węgiel będzie stanowił podstawę polskiej energetyki - wskazał Sasin.

Sasin: Kopalnie węgla wciąż będą funkcjonować

Wicepremier przypomniał, że w zmienianej Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. wskazywane jest, że do czasu uruchomienia nowych źródeł energii, energia będzie wytwarzana w Polsce również z węgla. 

- W związku z tym, muszą funkcjonować również kopalnie węgla kamiennego. Ponieważ byłoby czymś absolutnie nieracjonalnym, abyśmy doprowadzili do zamknięcia kopalń w Polsce, a jednocześnie musieli ten węgiel importować zza granicy do polskiej energetyki. To byłaby polityka nieracjonalna i taką politykę odrzucamy - podkreślił.

Dodał, że "w najbliższym czasie" będą rozstrzygane kwestie dotyczące rozporządzenia metanowego na forum Parlamentu Europejskiego.

Formalne utworzenie NABE w maju

Wicepremier Sasin poinformował także, iż formalne powstanie NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego) nastąpi w maju.

- Udało nam się usunąć wszystkie ostatnie rozbieżności, które były i dotyczyły przejęcia zobowiązań wobec banków - mówimy o wydzieleniu części aktywów z podmiotów, które mają swoje zobowiązania wobec banków. Zmiany wymagały zgody sektora bankowego - wydaje się, że osiągnęliśmy moment kiedy można powiedzieć, że te sprawy zostały właściwie rozwiązane. W ciągu najbliższych tygodni - do połowy maja (...) możemy mówić, że formalnie NABE powstanie - powiedział wicepremier Jacek Sasin podczas konferencji w Katowicach.

Poinformował, że powstanie NABE było elementem dyskusji na spotkaniu w piątek, w którym uczestniczyli prezesi spółek energetycznych oraz banków. Nowa instytucja ma być odpowiedzialna za zarządzanie m.in. tradycyjnymi elektrowniami węglowymi.

Zobacz również:

PAP
Dowiedz się więcej na temat: węgiel | Jacek Sasin | kopalnie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »