Jak nie zrujnować sobie kariery

Amerykańskie wydanie "Forbes'a" radzi, jak przetrwać w dżungli biurek:

Wiedzieć, czego od ciebie oczekują

Pamiętaj, dla kogo pracujesz i dlaczego. Jeśli nie znasz kultury firmy i nie wiesz, czego się od ciebie oczekuje - przepadłeś.

Pieniądze to nie wszystko

Nie twórz wrażenia, że pracujesz jedynie dla wypłaty pojawiającej się comiesięcznie na twoim koncie bankowym. Jeżeli pracujesz "od do", świadczy to o tym, ze jesteś nieszczęśliwy w obecnym miejscu i lepiej zacznij już szukać nowego...

Zostaw plotki brukowcom

Pogawędki przy dystrybutorze wody są nieodłączna częścią firmowego zycia i w odpowiednich dawkach są pożądane. Ale jeśli więcej pracujesz językiem niż potrzeba, twój szef z pewnością to zauważy.

Niedotrzymywanie ostatecznych terminów

Bez wątpienia trzeba pogodzić się z tym, że świat nie będzie działał według twojego rytmu. Terminy wykonania pewnych zadań istnieją po to, żeby świat mógł iść naprzód. Może czasem warto posiedzieć chwile dłużej za biurkiem, żeby nie musieć znów tłumaczyć się szefowi kolejnym "poniedziałkiem".

Etykieta "kabiny"

Trzeba się pogodzić z tym, że życiem w firmie rządzi etykieta kabin - boksów, które dzielą przestrzeń w firmie pomiędzy pracowników, nie pozostawiając im najmniejszego pola prywatności. Pamiętaj, żeby nie przeprowadzać prywatnych rozmów, które nie powinny być słyszane przez osoby postronne. Pilnuj też, by akcentu osobiste ograniczyć do minimum.

Poczta firmowa bez prywatności

Wiele osób zapomina o podstawowej zasadzie - firmowa poczta elektroniczna może być używana jedynie do załatwiania spraw służbowych. To, że kasujesz maile, nie znaczy, że nie trafią one do zainteresowanego szefa.

Nie izoluj się

Nie musisz bratać się ze współpracownikami, spędzając z nimi wolny czas. Pamiętaj, mama miała rację - maniery są ważne. Pamiętaj chociaż o "dzień dobry" i "przepraszam".

Egoizm w kieszeni

Nikt nie lubi egoistów - są nudni, wstrętni i przyziemni. Staraj się więc słuchać współpracowników, zadawaj pytania, ucz się od bardziej doświadczonych, poprawiaj swoje umiejętności i pracuj nad produktywnością.

Firmowy romans to katastrofa

Czasem spędza się w pracy tyle czasu, że zaczyna ono zastępować także życie prywatne. To prosta droga do... romansu. Świetnie - jeśli skończy się happy endem, gorzej - jeśli nie. Nigdy nie wdawaj się w romans z szefem - wszystkie awanse i nagrody będą podejrzane, a jeśli związek wyjdzie na jaw, któreś z was będzie musiało zmienić dział albo firmę. Wyjrzyj poza mury firmy w poszukiwaniu spełnienia swoich romantycznych marzeń.